Drzwi do kariery w Hollywood otworzył jej udział w rodzinnym serialu Aarona Spellinga - „Siódme niebo”, w którym przez pięć lat grała jedno z siedmiorga dzieci pewnego dobrodusznego pastora. Teraz za wszelką cenę stara się zwalczyć wykreowany tam wizerunek: grzecznej i rozsądnej dziewczynki. Jessica potrafi być i niegrzeczna, i szalona.
Biel urodziła się w Minnesocie, ale wychowała w Kolorado. Płynie w niej krew francuska, niemiecka, angielska i indiańska. Jako dziecko marzyła o karierze wokalistki. W wieku 9 lat debiutowała na scenie lokalnego teatru muzycznego w inscenizacjach musicali "Annie", "Dźwięki muzyki", "Anything Goes" oraz “Piękna i Bestia”. W 1994 r. otrzymała stypendium stowarzyszenia młodych aktorów - Diane Hardin's Young Actor's Space w Los Angeles, gdzie wypatrzył ją agent Jeff Morrone. Pod jego okiem oraz czujną kontrolą rodziców zaczęła pracować jako modelka. Do „Siódmego nieba” dostała się mając 14 lat. Powierzono jej rolę Mary Camden - najstarszej i nadzwyczaj dojrzałej emocjonalnie córki wielebnego Erica Camdena (Stephen Collins). Produkcja szybko wskoczyła na pierwsze miejsca w rankingach popularności. Jednak Jessica nie była usatysfakcjonowana. Początkowa radość ustąpiła miejsca rozgoryczeniu i młodzieńczemu buntowi. Magazyny plotkarskie zaczęły porównywać jej zachowanie na planie i poza nim z humorami Shannen Doherty w trakcie realizacji innego hitu Spellinga, a mianowicie „Beverly Hills 90210”. Mając nieco ponad 17 lat Biel postanowiła zrobić wszystko, aby producenci zerwali z nią kontrakt. W wywiadach powtarzała, że: „Mary nie żyle” lub „Powinna uprawiać seks z jakimś biskupem”. Nie omówiwszy tego z nikim, drastycznie zmieniała swoje fryzury. Cierpliwość producentów wyczerpała się, gdy w 2000 r. na łamach magazynu dla mężczyzn „Gear” ukazały się jej roznegliżowane zdjęcia oraz kontrowersyjny wywiad. Podali gazetę do sądu, a niecały rok później ostatecznie zrezygnowali ze stałego udziału Jessiki w „Siódmym niebie” (od tamtej pory występuje w serialu jedynie gościnnie).
Uwolniona od zobowiązań telewizyjnych, Biel poświęciła się pracy na dużym ekranie. Zadebiutowała na nim już w 1997 r. jako charakterna wnuczka Petera Fondy w "Ulee's Gold" Victora Nuneza. Dramat spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem krytyki. Został pokazany na Sundance Film Festival oraz w Cannes, a także przyniósł nominację do Oscara oraz statuetkę Złotego Globu Fondzie i wyróżnienie Young Artist Award samej Jessice. Rok później dziewczyna zdążyła jeszcze pojawić się w bożonarodzeniowej komedii "I'll Be Home for Christmas" (1998) Arlene Sanford. Jednak to dopiero odejście z „Siódmego nieba” umożliwiło jej regularne występy w kinie. W 2001 r. rozkochała w sobie Freddie’go Prinze’a Jr. w komedii romantycznej „Letnia przygoda” Michaela Tollina. W 2002 r. wcieliła się w Larę Holleran w dramacie o młodzieży, seksie i narkotykach - „Żyć szybko, umierać młodo” Rogera Avary’ego według powieści Breta Eastona Ellisa („American Psycho”). Pragnąc jak najdalej uciec od słodkiej Mary, ochoczo przyjęła także propozycję udziału w remake’u kultowego horroru Tobe’a Hoopera z 1973 r. – „Teksańska masakra piłą mechaniczną” (2003, tym razem za kamerą stanął Marcus Nispel). Wkrótce potem można ją było podziwiać w thrillerze „Komórka (2004) Davida R. Ellisa oraz w kontynuacji horroru o nieustraszonym pogromcy wampirów – „Blade mroczna trójca” (także 2004) Davida S. Goyera. Producenci z Hollywood zaczęli dochodzić do wniosku, że Jessica ma w sobie duży potencjał. W 2005 r. zaprosili ją na plan sensacji „Niewidzialny” o wojskowych pilotach, próbujących uratować świat przed kolejną wojną światową. Bez większych obaw proponują jej także bardziej kameralne projekty, takie jak chociażby „The Illusionist” (premiera przewidziana na 2006 r.) o miłości i podziałach klasowych, czy „Elizabethtown” (2005) Camerona Crowe’a. W 2005 r. na konwencje ShoWest przyznano aktorce statuetkę dla Gwiazdy Jutra.
W wolnych chwilach Jessica zajmuje się fotografią oraz spacerami ze swoim ukochanym psem. Studiowała na Tufts University i myślała o rozpoczęciu nauki na Uniwersytecie Kalifornijskim. Wspiera organizacje charytatywne, takie jak Best Friends Animal Sanctuary oraz PETA. Dla relaksu uprawia jogę, a dla zdrowia spożywa tylko wegetariańskie potrawy.