logowanie   |   rejestracja
 
Piksele (2009)
Piksele (2009)
Reżyseria: Jacek Lusiński
Scenariusz: Jacek Lusiński
 
Obsada: Anna Cieślak ... Alicja
Olga Bołądź ... Monika
Maria Engele ... Karen
Maria Klejdysz ... Babcia Anastazja
Mieszko Barglik ... Filip
 
Premiera: 2010-05-28 (Polska), 2009-09-16 (Świat)
   
Filmometr: (głosów: 1)
Odradzam 100% Polecam
Ocena filmu:
oczekuje na 5 głosów
Twoja ocena:
 
Recenzja:
 
O 100 minut za dużo

„Nad wydarzeniami przewijającymi się przez 100 minut filmu, nadrzędną rolę pełni poczucie humoru – po prostu śmiech, dzięki któremu udaje się nam wszystkim przetrwać absurdy dnia codziennego. Wierzę, że przedstawione z przymrużeniem oka piksele naszej rzeczywistości stworzyły obraz, który widz obejrzy w kinie z prawdziwą przyjemnością”. Oto słowa, którymi Jacek Lusiński reklamuje swój debiutancki film. „Piksele” są zatem komentarzem reżysera do otaczającej nas codzienności. Wydaje mi się jednak, że rzeczywistość nie jest tak zła, jak zły jest ten film.


„Piksele” rozpoczyna scena, w której Alicja (Anna Cieślak) przebrana za zakonnicę, wkrada się do zakrystii kościoła (scena kręcona na terenie kościoła bernardynów na Czerniakowie). Niczym przyczajony agent robi zdjęcia wnętrzom zakrystii. Nagle, przyłapana na gorącym uczynku Alicja ucieka, dosiada swojej motorynki i gna czym prędzej przed siebie. Okazuje się, że Alicja pracuje dla jednego z poczytnych „szmatławców”, jest reporterką. Potem jest już tylko gorzej. W nagrodę za poświęcenie i sukcesy w pracy Alicja otrzymuje od naczelnego telefon komórkowy z wbudowanym aparatem fotograficznym. To właśnie ten telefon jest głównym bohaterem filmu, ogniewem spajającym cztery pozornie od siebie niezależne historie, jest istnym spiritus movens całej fabuły!


W następnych częściach poznajemy początkującego biznesmena, któremu została powierzona opieka na zagranicznym inwestorem (Japończykiem) oraz pracowników Izby Wytrzeźwień. W trzeciej części bohaterami są dwaj złodzieje, którzy napadają na mieszkanie staruszki, która jest byłą więźniarką obozu koncentracyjnego. Na koniec poznajemy dwie lesbijki, które przylatują do Polski z Londynu na pogrzeb dziadka jednej z nich.


Reżyser zestawia ze sobą różne światy, różnych ludzi (pełen przekrój społeczny od złodzieja, przez emeryta, samobójcę, prostytutkę, policjanta, przedstawicieli klasy średniej, po biznesmenów, homoseksualistów, gwiazdy estrady etc., no wszyscy). Lusiński pokusił się także o zabawę konwencjami. Komedia przeplata się z kryminałem, kryminał z thrillerem, a thriller z dramatem. Po prostu samo życie! W rezultacie otrzymujemy „nie wiadomo co”. Ilość poruszonych wątków w filmie przekracza realne możliwości doprowadzenia chociaż jednego z nich do końca. Widz otrzymuje wysypisko pomysłów, pikseli posklejanych w całość, która w żaden sposób nie jest ani śmieszna, ani sensowna.


Film „Piksele” to nieporozumienie, które trudno usprawiedliwić. Z każdą następną minutą filmu „oglądający” coraz mocniej przeciera oczy ze zdumienia i zatyka uszy z zażenowania. Niestety, cieżko robić te dwie rzeczy równocześnie. W filmie pojawiają się co najmniej dwa momenty, w których robi się naprawdę niesmacznie. Na przykład scena w której Alicja (UWAGA, UWAGA!) spotyka w lesie ubeka-widmo, z którym rozpoczyna rozmowę o „celebrytach”. Podczas rozmowy pada nazwisko Kuronia. Rozumiem, że autor chciał ukazać jak bezgranicznie głupi są młodzi ludzie, jakimi są ignorantami, ale to w jaki sposób została przedstawiona ta scena, jak zagrana, jak napisana, woła o pomstę do nieba!


Warto wspomnieć o obsadzie tego filmu. Ani Anna Cieślak, ani Olga Bołądź, które grają główne role w poszczególnych epizodach, w moim przekonaniu wybitnymi aktorkami nie są, a jeżeli się mylę, to przynajmniej w filmie „Piksele” reżyser nie dał im szansy, aby mogły swój talent zaprezentować. Reszta obsady daje wiele do myślenia. Co tam robią Adam Ferency, Andrzej Grabowski, Marian Opania czy Zofia Merle?


Polecam ten film z dwóch powodów. Po pierwsze: zakończenie jest naprawdę zaskakujące. Myslę, że nawet najbardziej doświadczony kinoman w jakiś sposób będzie zdziwiony. Po drugie:  wychodząc z założenia, że nieudane filmy należy oglądać, aby nabrać więcej pokory w stosunku do innych obrazów, film „Piksele” będzie świetną nauczką.

autor:
Ania Walewska
ocena autora:
dodano:
2010-04-28
Dodatkowe informacje:
 
O filmie
Pełna obsada i ekipa
Wiadomości [1]
Recenzje
  redakcyjne [1]  
  internautów [0]  
dodaj recenzję
 
Plakaty [2]
Zdjęcia [15]
Video [1]
 
DVD
 
dodaj do ulubionych
 
Redakcja strony
  Radosław Sztaba
  vaultdweller
  Michał Ćwikła
  Arkadiusz Chorób
  Duster
dodaj/edytuj treść
ostatnia modyfikacja: 2012-03-08
[odsłon: 7122]
Zauważyłeś błędy na stronie?
Napisz do redakcji.
 

Kinomania.org
 

kontakt   |   redakcja   |   reklama   |   regulamin   |   polityka prywatności

Copyright © 2007 - 2012 Filmosfera