logowanie   |   rejestracja
 
A Good Day to Die Hard (2012)
Szklana pułapka 5
A Good Day to Die Hard (2012)
Reżyseria: John Moore
Scenariusz: Roderick Thorp, Skip Woods
 
Obsada: Bruce Willis ... John McClane
Jai Courtney ... Jack McClane
Cole Hauser ... Collins
Amaury Nolasco ... Murphy
Julia Snigir ... Irina
 
Premiera: 2013-02-14 (Polska), 2013-02-07 (Świat)
   
Filmometr: (głosów: 3)
Odradzam 66% Polecam
Ocena filmu:
oczekuje na 5 głosów
Twoja ocena:
 
Recenzja:
 
Die hard and never come back

„Yippee-ki-yay” to jeden z najbardziej rozpoznawalnych okrzyków bohaterów filmowych. Każdy kinomaniak (i nie tylko), kiedy usłyszy te słowa wie, kto je wypowiedział i w jakiej produkcji się one pojawiły. Tak, dokładnie – chodzi o „Szklaną pułapkę”. Niedawno na ekrany weszła najnowsza (piąta) część tej produkcji. Nie mogłam odmówić sobie przyjemności wybrania się na nią do kina – w końcu ta seria to jedna z pierwszych produkcji sensacyjnych, które trafiły w mój dziwny gust.

Tym razem John McClane jest zmuszony opuścić swoją ukochaną Amerykę i udać się na inny kontynent. Jego syn wpada w tarapaty, zabija człowieka i staje przed sądem. John chce go uratować. Zadanie nie będzie jednak proste, gdyż Jack (syn McClane’a) nie chce widzieć ojca, a co dopiero przyjąć jego pomocną dłoń. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, gdy okazuje się, że młody McClane ucieka z sali sądowej.

Bruce Willis to marka sama w sobie – rewelacyjny aktor, który zawsze daje z siebie przysłowiowe sto procent. Wprawdzie nie każdy film, w jakim gra, okazuje się rewelacyjną produkcją (wystarczy wspomnieć „Żądze i pieniądze”), jednak to i tak nie umniejsza jego talentowi. Bo Bruce grać potrafi i nigdy nie zawodzi na tym polu. Nawet w piątej części „Szklanej Pułapki” – filmie, który mnie rozczarował – to Willis gra pierwsze skrzypce i dźwiga tę produkcję. Gdyby nie on, pewnie wyszłabym z kina w połowie seansu. Dlaczego?

Najważniejszy element filmu, czyli wybuchy, wystrzały i akcja – były. Więcej, mocniej i silniej niż miało to miejsce we wcześniejszych częściach. Jednak fabuła… rzekłabym, że jej to w ogóle nie było. Problem w relacjach ojciec-syn, odbicie zakładnika i… tak, cudowna wycieczka do Czarnobyla, który-według producentów-znajduje się niedaleko Moskwy… Ta ignorancja zabolała najbardziej. Ale cóż, Amerykanie mają swój własny świat.

Najbardziej denerwujący motyw to wspomniana wyżej relacja ojciec-syn. Podejście McClane’a juniora po prostu mnie denerwowało i mierziło. Film, zamiast dostarczyć mi dawkę akcji, dostarczył dawkę, ale zdenerwowania na Jack’a – jego nieroztropne i irracjonalne decyzje aż wołały o pomstę do nieba.

„Szklana pułapka 5” nie była tym, czego się spodziewałam. Chciałam dobrego kina akcji, dostałam jego marną namiastkę. Gdyby nie Bruce Willis i jego kwestie, stwierdziłabym, że szkoda czasu na obejrzenie tej produkcji. Jednak moja opinia nie powinna powstrzymać miłośników tego typu kina i samego filmu. Gusta bywają różne, może Wam akurat się spodoba.
autor:
Monika Doerre
ocena autora:
dodano:
2013-03-05
Dodatkowe informacje:
 
O filmie
Pełna obsada i ekipa
Wiadomości [9]
Recenzje
  redakcyjne [1]  
  internautów [0]  
dodaj recenzję
 
Plakaty [4]
Zdjęcia [58]
Video [5]
 
DVD
 
dodaj do ulubionych
 
Redakcja strony
  vaultdweller
  Arkadiusz Chorób
  Grzegorz Kowalski
  Radosław Sztaba
  Duster
dodaj/edytuj treść
ostatnia modyfikacja: 2013-02-20
[odsłon: 7212]
Zauważyłeś błędy na stronie?
Napisz do redakcji.
 

Kinomania.org
 

kontakt   |   redakcja   |   reklama   |   regulamin   |   polityka prywatności

Copyright © 2007 - 2012 Filmosfera