Pokazanie świata z perspektywy osób niewidomych to sztuka bardzo trudna. Andrzejowi Jakimowskiemu jednak się  udało. W swoim najnowszym filmie „Imagine” reżyser bardzo płynnie wprowadza nas w świat osób niewidomych. To, że oni nie widzą tego, co my, wcale nie oznacza, że w ich życiu czegoś brakuje. Wręcz przeciwnie, oni dostrzegają więcej niż osoby widzące.

„Imagine” to historia Iana (Edward Hogg), charyzmatycznego instruktora niewidomych, który przybywa do prestiżowego ośrodka w Lizbonie, by uczyć młodych pacjentów trudnej sztuki orientacji w przestrzeni. Jego kontrowersyjne metody przyjmowane są przez podopiecznych początkowo z nieufnością, a potem z rosnącym entuzjazmem. Tymczasem największe zainteresowanie nauczyciela wzbudza piękna, zamknięta w sobie Ewa (Alexandra Maria Lara). Za sprawą niekonwencjonalnych wskazówek i ponadzmysłowej wrażliwości Iana, Ewa przezwycięży lęk i spróbuje samodzielnie postawić pierwsze kroki poza kliniką.

Andrzej Jakimowski przedstawił nam świat osób niewidomych, właśnie z ich perspektywy. W bardzo zgrabny sposób reżyser nie wszystko nam pokazuje. My, jako odbiorcy widzimy tyle, ile mogą dostrzec bohaterowie. Taki zabieg idealnie obrazuje to, jak wygląda życie i codzienność osób pozbawionych możliwości widzenia. W trakcie trwania filmu poznajemy ich radości, smutki, lęki. Każdy z nich musi na swój sposób oswoić otaczającą ich przestrzeń. Przestrzeń, która jest niebezpieczna i nieznana. Każda przeszkoda może okazać się trudna do pokonania, ale to właśnie metody Iana mają pomóc mieszkańcom ośrodka w codziennym funkcjonowaniu. Wraz z jego przybyciem,. wspomniana przestrzeń z niebezpiecznej zmienia się w fascynującą przygodę, którą można stopniowo odkrywać. Nie ma czego się obwiać. Ian pokazuje, że kilka siniaków to nie koniec świata. On sam, mimo że doskonale odnajduje się w otaczającym go świecie, również popełnia błędy (co widać za sprawą wspomnianych siniaków). Ian chce nauczyć swoich pacjentów samodzielności. Metoda echolokacji, którą stosuje, polega na określeniu położenia obiektów za pomocą niesionego echa. Przez wielu metoda ta uważana jest za kontrowersyjną, ponieważ niesie ze sobą ogromne ryzyko. Ian zdaje sobie z tego sprawę, ale wie również, że bez ryzyka nie ma życia. Ryzyko jest nieodłączną częścią poczucia wolności i samodzielności. I to właśnie chce darować swoim pacjentom.

Postać Iana jest tutaj przeciwstawiona Ewie, która zamknęła się w swoim pokoju, będącym jej bezpiecznym światem. Wszystko, co kryje się za drzwiami, jest dla niej przerażająca, a strach ją paraliżuje. Ian jest jej całkowitym przeciwieństwem. Mężczyzna przemierza  życie i czerpie z niego garściami. Swoją niepełnosprawność przekształcił w zaletę i wyspecjalizował się w nauczaniu orientacji w przestrzeni. Ian jest idealnym przykładem na to, że chcieć znaczy móc. Niejedna osoba pełnosprawna może pozazdrościć mu determinacji i odwagi. Podobnie postępuje wobec Ewy. Ian postanowił, że odmieni jej życie i tak też uczynił.

„Imagine” to bardzo spokojny i cichy film. Na uwagę zasługują przepiękne zdjęcia Adama Bajerskiego, który w niezwykły sposób oddał to, co najlepsze w Lizbonie. Oglądając film aż chciałoby się (choć na ułamek sekundy) znaleźć w tym ciepłym, spokojnym miejscu i poczuć na skórze promienie słońca. Lizbona jest tutaj przedstawiona niczym bajkowa kraina, w której dzieją się cuda. A to wszystko podkreśla zmysłowa muzyka. Tomaszowi Gąssowskiego należą się gromkie brawa za to, jak cudownie za sprawą muzyki podkreślił historię filmu i piękno Lizbony.

Film w reżyserii Andrzeja Jakimowskiego zasługuje na uwagę, bo jest to film, który przenosi nas do zupełnie innego świata, tak różnego od tego, w którym się znajdujemy. Co najważniejsze, „Imagine” w swoim przekazie nie jest nachalne. Jest to film, który pozwala nam zrozumieć, z czym borykają się osoby niewidome na co dzień. Pokazuje, jaki jest ich świat i pozwala go zrozumieć.

Dużym plusem jest bardzo starannie przygotowane wydanie DVD. Oprócz filmu na płycie dostępny jest zwiastun oraz komentarze twórców. Również ważne jest to, że film przygotowany został z audiodeskrypcją, a więc osoby niewidzące mają możliwość zapoznania się z produkcją Jakimowskiego. Samo wydanie jest bardzo ciekawe. Wraz z płytą DVD otrzymamy książeczkę, w której znajdziemy krótkie biogramy reżysera, głównych aktorów, autora muzyki, a także informację na temat orientacji przestrzennej u osób niewidomych i echolokacji, która wykorzystywana była przez Iana w filmie.