Opis: |
Nenette urodziła się na Borneo w 1969, lecz od 1972 roku mieszka w Paryżu. Ludzie, którzy spędzili z nią wiele lat, mówią o niej z czułością, lecz podkreślają, że trudno zdobyć jej zaufanie. To ona decyduje, kiedy można jej dotknąć. Większość swojego życia spędza w milczeniu, z uwagą obserwując odwiedzających ją licznie gości. Część z nich, wyraźnie nią zafascynowana, potrafi wracać przez wiele dni by z uwagą obserwować jej ciało, mieszankę potwornej siły i ujmującej delikatności.
Jej życie było pełne zarówno miłości, jak i cierpienia – miała trzech partnerów, z których każdy już nie żyje. Z czwórki dzieci mogła zatrzymać tylko syna, który towarzyszy jej w ostatnich dniach. Kilka lat temu ciężko zachorowała. Dzięki troskliwej opiece udało się ocalić jej życie.
Od 37 lat zamieszkuje klatkę w paryskim Jardin des Plantes, jednym z najstarszych ogrodów zoologicznych na świecie. Jako najstarsza spośród orangutanów, jest bliska sercu wielu pracujących tam osób – personel stara się pomóc jej przejść przez menopauzę, dba o serwowanie ulubionych potraw (Nenette jest wegetarianką).
Wielbiciele Nenette, bezradni wobec jej wyniosłego milczenia, starają się interpretować jej zachowania. Ten kontakt jest możliwy tylko dzięki szybie ze zbrojonego szkła - orangutanom żyjącym na wolności zdarzało się zabijać i porywać ludzi.
Nicolas Philbert, zdobywca Europejskiej Nagrody Filmowej za “Być i mieć”, obserwuje najdrobniejsze zachowania Nenette z uwagą właściwą naukowcom. Film przypomina herzogowskiego “Grizzly mana” – tu również natura pozostaje nieprzeniknioną tajemnicą, nie mającą w sobie nic z romantyzmu, a mimo to nieodparcie fascynującą.
Philbert zręcznie unika pułapek szantażu emocjonalnego, jakim najeżone są reportaże o świecie dzikich zwierząt. Jego film, oprócz fascynującej obserwacji zmęczonej życiem w niewoli orangutanicy jest także opowieścią o odwiedzających ją ludziach – ich komentarze słyszymy tylko z offu. W ich wypowiedziach miesza się poczucie winy, fascynacja fizycznością zwierzęcia, rodzące się poczucie jedności – przecież to właśnie orangutany są gatunkiem najbliższym człowiekowi.
źródło: internet |