logowanie   |   rejestracja
 
Luftslottet som sprängdes (2009)
Millennium: Zamek z piasku, który runął
Luftslottet som sprängdes (2009)
Reżyseria: Daniel Alfredson
Scenariusz: Stieg Larsson, Ulf Ryberg
 
Obsada: Michael Nyqvist ... Mikael Blomkvist
Noomi Rapace ... Lisbeth Salander
Lena Endre ... Erika Berger
Annika Hallin ... Annika Giannini
Jacob Ericksson ... Christer Malm
 
Premiera: 2009-11-27 (Świat)
   
Filmometr: (głosów: 1)
Odradzam 100% Polecam
Ocena filmu:
oczekuje na 5 głosów
Twoja ocena:
 
Recenzja:
 
Plan stworzenia dobrej ekranizacji, który runął

Światowa premiera trzeciej części cyklu „Millennium” zatytułowana „Zamek z piasku, który runął” odbyła się zaledwie dwa miesiące po swojej poprzedniczce. Z racji tego, że druga odsłona była marnym widowiskiem, tak szybkie wprowadzenie do kin zwieńczenia trylogii pozwalało mieć nadzieję na poprawienie nadszarpniętego wizerunku całości… bądź na totalne go pogrążenie. Choć recenzowany film do wybitnych nie należy, skłaniałbym się jednak do wyboru pierwszej ze wspominanych opcji.

Lisbeth Salander cudem uchodzi z życiem po tragicznej konfrontacji z ojcem. W czasie gdy dziewczyna odbywa długą rehabilitację w szpitalu, prokuratura przygotowuje się do procesu, którego werdykt – w zamierzeniu oskarżycieli – ma na celu ponowne umieszczenie jej w szpitalu dla umysłowo chorych. Salander ma przeciw sobie nie tylko organy ścigania, ale także tajną organizację, o istnieniu której nie wiedzą nawet najważniejsze osoby w państwie…

Pierwsza połowa filmu nie nastraja optymistycznie. Akcja rozgrywa się powoli, zdarzają się przestoje czy niepotrzebnie przeciągane zbyt długimi ujęciami zbędne sceny, wypełnione nic niewnoszącymi dialogami. Do tego o pomstę do nieba woła sposób realizacji scen zatrzymania Ronalda Niedermanna czy kradzieży torebki – amatorszczyzna! chciałoby się zakrzyknąć. I kiedy w umyśle widza zaczyna kiełkować myśl, że „Zamek z piasku, który runął” będzie najsłabszą częścią trylogii, poziom produkcji zaczyna się podnosić. Nagle okazuje się, że nie ma już potrzeby co chwilę spoglądać na zegarek, gdyż film Daniela Alfredsona staje się po prostu interesujący. Wreszcie sam proces, który w książce Stiega Larssona czytało się z zapartym tchem, tak tutaj ogląda się z przyjemnością, niecierpliwie oczekując ostatecznego rozstrzygnięcia. Poziom filmu nie jest zatem równy, ale w ogólnym rozrachunki wypada na plus.

Znacznie lepiej niż w poprzedniej części „Millennium” wypadła odtwórczyni głównej roli. Noomi Rapace wiernie oddała tu charakterystyczne dla książkowej Lisbeth nieobecne spojrzenia w próżnię, a w samej scenie procesu, upiornie ucharakteryzowana, była wreszcie taka, jaką sobie ją wyobrażała zapewne spora grupa czytelników sagi. I tylko pozostałych aktorów żal, gdyż poziom ich artystycznej ekspresji pozostawia wiele do życzenia.

Warto odnotować, że ze wszystkich odsłon filmowej trylogii, to właśnie „Zamek z piasku, który runął” jest najbliższy literackiemu odpowiednikowi. Rzecz jasna część wątków została pominięta, część skrócona, a część połączona w jeden, lecz całościowo to właśnie ta produkcja najlepiej oddaje ducha dzieła Larssona. Co więcej, nawet niektóre dialogi są tu identyczne, jak w książce!

Ekranizacja trylogii „Millennium” stoi na przeciętnym poziomie. Gdyby druga część była lepsza, całość zasłużyłaby na punkt więcej. A tak powstała seria, która w pamięci widza na długo zapewne nie zostanie.

autor:
Łukasz Kucharczyk
ocena autora:
dodano:
2010-06-25
Dodatkowe informacje:
 
O filmie
Pełna obsada i ekipa
Wiadomości [0]
Recenzje
  redakcyjne [1]  
  internautów [0]  
dodaj recenzję
 
Plakaty [4]
Zdjęcia [12]
Video
 
DVD
 
dodaj do ulubionych
 
Redakcja strony
  Duster
  vaultdweller
  Michał Ćwikła
dodaj/edytuj treść
ostatnia modyfikacja: 2012-01-29
[odsłon: 3272]
Zauważyłeś błędy na stronie?
Napisz do redakcji.
 

Kinomania.org
 

kontakt   |   redakcja   |   reklama   |   regulamin   |   polityka prywatności

Copyright © 2007 - 2012 Filmosfera