Opis: |
Czy tak naprawdę wiemy, co jemy i znamy już wszystkie argumenty za jedzeniem zdrowej żywności? Wzrastająca masowa produkcja jedzenia, oparta na technologii i sztucznych nawozach, okazuje się być szkodliwa nie tylko dla zdrowia jednostek, ale i całej ludzkiej społeczności.
Reżyserka filmu dowodzi, że zaistniała po I wojnie światowej kolizja pomiędzy masowym rolnictwem, a przemysłem doprowadziła do powstania masowego systemu produkcji żywności, którego celem była utylizacja sprzętu, wykorzystywanego podczas wojny. Odżywanie stało się zamiennikiem wojennego aktu przemocy, na co świat zgodził się bez wahania i oporów. W efekcie tego procesu jedzenie stało się nie tyle sprzymierzeńcem, lecz wrogiem. Znacznie lepszym hasłem od słowa „smacznego” byłoby dziś życzenie powodzenia komuś, kto masową żywność spożywa. Nie wiadomo przecież jaki ona ma skutek i jakie spustoszenie w nas czyni. A to, że działa negatywnie jest niezaprzeczalnym faktem.
Co zatem łączy miliony pozbawionych ziemi pracowników brazylijskich nizin, grupę francuskich mikrobiologów, największe na świecie naturalne plantacje na Ukrainie, a także eksperymentalne indyjskie farmy? Odpowiedź okazuje się prosta. Wspólnym dążeniem jest podniesienie jakości żywności dzięki polepszeniu czystości gleby i stworzeniu naturalnych, pozbawionych chemii upraw. Efektem ma być z kolei funkcjonujące samodzielnie rolnictwo oraz lepsze i wydajniejsze wykorzystanie ograniczonych naturalnych zasobów ziemi.
Reżyserka tego filmu, wielokrotnie nagradzana, w tym np. za "Saint Jacques - La Meque", czy "Three Men and a Cradle", powróciła w tym obrazie do własnych filmowych źródeł. Podróżując z kamerą po świecie szuka ludzi, którzy poważnie podchodzą do spraw ekologii. Jest przekonana, że szerząc wiedzę na temat inicjatyw i pomysłów na to, jak uratować ziemię, przyczyni się tym samym do wprowadzenia zasadniczych zmian w dotychczasowym myśleniu i działaniu ludzi.
źródło: internet |