Ryan Gosling, dziś uznawany jest za jednego z najlepszych aktorów młodego pokolenia. Każda kolejna rola jest doceniana przez krytyków, jak i publiczność. Bezapelacyjnie Gosling jest niekwestionowaną gwiazdą. A wszystko zaczęło się od udziału w programie młodzieżowym "Mickey Mouse Club", w którym występowali również Britney Spears, Christina Aguilera oraz Justin Timberlake. W przeciwieństwie do swoich kolegów z planu, Gosling poświęcił się karierze aktorskiej.
Jak większość swoich kolegów po fachu, również i Gosling swoją karierę rozpoczął od podboju telewizji. Wspomniany "Klub Myszki Mickey" był w zasadzie pierwszym etapem kariery młodego aktora. Dziś mało kto pamięta, że Gosling wcielił się w młodego Herculesa w serialu pod takim samym tytułem. Miał wtedy 19 lat i świetlaną przyszłość przed sobą. Hollywood stało przed nim otworem.
Przełomem okazał się rok 2001, w którym odbyła się premiera pierwszego głośnego filmu, w którym Gosling zagrał główną rolę. "Fanatyk", bo o nim mowa, przyniósł Ryanowi rozgłos i pochwałę ze strony krytyki. Za rolę Danny'ego otrzymał nominację do nagrody Independent Spirit. Tym filmem Gosling potwierdził, że stać go na bardzo dużo, a potencjał w nim drzemiący nie może się zmarnować. I tak też się nie stało. Kolejne lata i role pozwoliły Goslingowi na wyrobienie sobie pozycji w świecie filmu.
Jednak prawdziwe uwielbienie publiczności oraz popularność przyszły w roku 2004, gdy na ekrany kin weszła ekranizacja powieści Nicholasa Sparksa "Pamiętnik". Rolą Noah, Gosling zaskarbił sobie serca żeńskiej części publiczności i na dobre wpisał się na karty historii kinematografii. Dziś film uznawany jest za jeden z najlepszych w swoim gatunku. Sława i popularność nie przewróciły aktorowi w głowie. Gosling nie osiadł na laurach i w dalszym ciągu szkolił swój warsztat, wybierając role wymagające.
Na kolejne sukcesy długo nie musiał czekać. Każda jego rola jest doceniana i wyróżniana nominacją do najważniejszych nagród filmowych. Młody aktor doczekał się również nominacji do Nagrody Akademii w roku 2006 za rolę w "Szkolnym chwycie". Wcielił się w nim w Dana Dunne'a, młodego nauczyciela, mającego problemy z używkami. W tej produkcji stworzył niezapomnianą kreację, człowieka z problemami, który jako nauczyciel stara się pomóc młodzieży, ale sam nie potrafi poradzić sobie ze swoim życiem. Kolejne filmy Goslinga: "Miłość Larsa", "Blue Valentine" pokazały, że aktor nie boi się zmienić do roli, a także nie ma dla niego rzeczy niemożliwych.
Rok 2011 należał do Ryana Goslinga. Aktor pokazał, że potrafi zagrać dosłownie wszystko. Za każdy film "Idy marcowe", "Drive" oraz "Kocha, lubi, szanuje" został uhonorowany nominacjami do cenionych nagród filmowych. Każdy ten film pokazał, że Gosling jest wszechstronnym aktorem, który w ciągu jednego roku potrafi zagrać w tak odrębnych produkcjach. W tym roku na premierę czekają kolejne filmy z jego udziałem. "Drugie oblicze", "Tylko Bóg wybacza" oraz najnowszy film Terrenca Malicka. Gosling to marka sama w sobie, więc w ciemno można zdecydować się na oglądnięcie tych obrazów, bowiem on jak nikt inny ma nosa do wyboru dobrych ról. Co więcej, Gosling nie osiada na laurach i obecnie pracuje nad debiutem reżyserskim "How to Catch a Monster". Czas pokaże, czy jest tak dobrym reżyserem, jak aktorem.
