logowanie   |   rejestracja
 
An Education (2009)
Była sobie dziewczyna
An Education (2009)
Reżyseria: Lone Scherfig
Scenariusz: Nick Hornby, Lynn Barber
 
Obsada: Carey Mulligan ... Jenny
Peter Sarsgaard ... David
Alfred Molina ... Jack
Dominic Cooper ... Danny
Rosamund Pike ... Helen
 
Premiera: 2010-03-19 (Polska), 2009-10-08 (Świat)
2009-01-18 (Festiwal Filmowy w Sundance)
   
Filmometr: (głosów: 3)
Odradzam 100% Polecam
Ocena filmu: (głosów: 11)
 
Twoja ocena:
 
Recenzja:
 
Prosta historia z odrobiną magii

Film „Była sobie dziewczyna” w reżyserii Lone Scherfig („Wilbur chce się zabić”, „Włoski dla początkujących”) to obraz doceniony zarówno przez widzów, jak i krytykę. Otrzymał wiele prestiżowych wyróżnień, w tym nagrodę publiczności na festiwalu w Sundance oraz  nominację do nagrody BAFTA. Startuje także w tegorocznym oscarowym wyścigu w trzech kategoriach: najlepszy scenariusz adaptowany (Nick Hornby), najlepsza aktorka pierwszoplanowa (Carey Mulligan) oraz najlepszy film (pierwszy raz od 1944 nominowanych jest 10 tytułów). Nominacja w najważniejszej kategorii, najlepszy film, jest dowodem na to, że Akademia Filmowa kontynuuje rozpoczętą przed kilkoma laty modę na wyróżnianie filmów pozytywnych, ciepłych w odbiorze i urzekających prostotą (wcześniejsze tytuły: „Mała Miss”, „Juno”).

Polski tytuł filmu „Była sobie dziewczyna” (ang. „ An Education”) może wskazywać, że jest to kontynuacja znanego „Był sobie chłopiec”. Nic bardziej mylnego. Główna bohaterka to 16-letnia Jenny (Carey Mulligan), która wychowuje się w Londynie lat 60. XX stulecia. Rodzice Jenny to para konserwatywnych przedstawicieli klasy średniej, których marzeniem jest, żeby ich córka podjęła studia na Oksfordzie. Jenny jest uroczo naiwną, ciekawą świata dziewczyną, która od lat konsekwentnie dąży do wyznaczonych przez siebie i rodziców celów. Otoczona przez ludzi, którym życie umknęło, gdzieś coś stracili, czegoś nie zrobili, sama nie chce do tego dopuścić. Jej życie całkowicie odmieni znajomość z dwukrotnie starszym mężczyzną, Davidem (Peter Sarsgaard). Kiedy Jenny poznaje Davida, priorytety ulegają zmianie, a życie nabiera nowego smaku. David robi wrażenie pewnego siebie, szarmanckiego, bardzo opiekuńczego mężczyzny, jednak w rzeczywistości jego przeszłość oraz codzienne zajęcia pozostawiają wiele do życzenia. Znajomość z Davidem prowadzi do tego, że Jenny staje przed klasycznym dylematem: coś za coś, miłość czy kariera naukowa?


Nie jest to film, w którym od początku wiadomo, jaki będzie finał. Widz z zaciekawieniem przygląda się perypetiom pary głównych bohaterów i kibicuje rodzącemu się uczuciu pomiędzy młodą dziewczyną a dojrzałym mężczyzną. I tak jak to w życiu bywa są momenty zarówno do śmiechu (świetna Emma Thompson), jak i do płaczu. Twórcy filmu udowadniają, że sięgnięcie po znane w kinie tematy, wręcz popularne, nie musi być banalne, wtórne i pretensjonalne. Film to bardzo przyzwoicie opowiedziana, uniwersalna historia o dojrzewaniu, podejmowaniu decyzji, realizacji marzeń i nieuniknionych rozczarowaniach. Kobiety, które mają ten okres życia już za sobą z całą pewnością będą oglądały ten film z rozrzewnieniem i uśmiechem na twarzy.


Autorzy sięgneli po cytaty z filmów z udziałem Audrey Hepburn i wystylizowali postać Jenny właśnie na jej bohaterki. Automatycznie odtwórczyni głównej roli, Carey Mulligan, zaczęła być porównywana przez krytykę do legendy i zaskakująco dobrze wypada w tym zestawieniu. Film ten zdaje się być przepustką dla Carey Mulligan, którą wyróżnia to, że nie gra jedną miną przez cały film, jak jej równieśniczki po fachu. Pełna wdzięku i uroku osobistego aktorka w połączeniu z czarującym i uwodzicielskim Peterem Sarsgaardem tworzą duet kapitalny. Kolejną zaletą tego filmu jest harmonia. Stylistyka zdjęć, stroje, wnętrza i muzyka doskonale odpowiadają atmosferze Londynu lat 60.

 „Była sobie dziewczyna” to taka słodko-gorzka komedia romantyczna, jakiej dziś zdecydowanie brakuje. Bez wulgaryzmów, żartów z seksu i fekaliów, pełna uroku i ciepła, na dodatek z morałem! Niby prosta opowieść, jednak daleka od utartych schematów. Nie umiem określić, co dokładnie wywołuje to wrażenie magii, i chyba nie o to chodzi. Faktem jest, że z kina wychodzi się z uśmiechem i poczuciem dobrze spędzonego czasu.

autor:
Ania Walewska
ocena autora:
dodano:
2010-02-05
Dodatkowe informacje:
 
O filmie
Pełna obsada i ekipa
Wiadomości [19]
Recenzje
  redakcyjne [1]  
  internautów [0]  
dodaj recenzję
 
Plakaty [3]
Zdjęcia [39]
Video [1]
 
DVD
 
dodaj do ulubionych
 
Redakcja strony
  Maciek Słomczyński
  vaultdweller
  Michał Ćwikła
  Radosław Sztaba
dodaj/edytuj treść
ostatnia modyfikacja: 2013-06-15
[odsłon: 18980]
Zauważyłeś błędy na stronie?
Napisz do redakcji.
 

Kinomania.org
 

kontakt   |   redakcja   |   reklama   |   regulamin   |   polityka prywatności

Copyright © 2007 - 2012 Filmosfera