Uroczysta premiera filmu "Samiec Alfa"
Ewa Balana | 2022-06-23Źródło: Filmosfera, foto Ewa Balana
22 czerwca br. wieczorem w jednym z warszawskich kin odbyła się uroczysta premiera filmu "Samiec Alfa" w reżyserii Katarzyny Priwieziencew i Igora Priwieziencewa. Film, określony jako czarna komedia, bardzo podobał się widzom, którzy na koniec nagrodzili twórców gromkimi oklaskami. Obraz pozytywnie zaskakuje, gdyż okazuje się być również dobrym thrillerem psychologicznym.

Na uroczystą premierę przybyli aktorzy grający główne role: Mirosław Haniszewski, Adam Bobik, Konrad Eleryk, Tomasz Schuchardt, Krzysztof Stroiński, Piotr Trojan oraz twórcy i inni członkowie ekipy filmowej. Uroczystość poprowadzili reżyserzy (i autorzy scenariusza) Katarzyna Priwieziencew i Igor Priwieziencew, którzy są rodzeństwem. Zaprosili obecnych na premierze aktorów, twórców, członków ekipy filmowej na ściankę.  Do widzów zwrócili się z prośbą, by polecali film znajomym, jeśli im się spodoba, a jeśli im nie przypadnie do gustu, by polecali go tym, których nie darzą sympatią. Mirosław Haniszewski, który tego wieczora nie wyszedł z roli charyzmatycznego Lidera, powitał wszystkich na swoim kursie i zaproponował promocyjną jego cenę - 4900 zł. Zaawansowanych zaprosił do sali A, a początkujących do sali B. Wprowadził tym przybyłych na premierę gości w klimat filmu.

"Samiec Alfa" to opowieść o pewnym kursie, prowadzonym przez Lidera. Bierze w nim udział pięciu mężczyzn. Charyzmatyczny coach obiecuje im, że rozwiąże ich problemy (np. naprawi ich relacje z partnerkami). Kontrowersyjne metody samozwańczego specjalisty stawiają ich życie na głowie, co prowadzi do serii zabawnych, niekiedy mrożących krew w żyłach konsekwencji. Lider jest bardzo przekonywujący i łatwo zdobywa zaufanie uczestników kursu.

„Samiec Alfa” to autorski film, który w przewrotny sposób opowiada o mechanizmach działania coachingów osobowych. To obraz współczesnego świata, w którym za wariata może zostać uznany najbardziej racjonalnie myślący człowiek, a szaleńcy skutecznie manipulują faktami, stając się autorytetami. To również historia o tym, do czego zdolny jest człowiek chcący stworzyć własny mit, dzięki któremu zapisze się na kartach historii zapewniając sobie nieśmiertelność. Znajdziemy w tym obrazie jeszcze inne ważne kwestie, które obserwujemy również we współczesnym świecie.

Akcja filmu dzieje się w ogromnym budynku, który stanowi pewną zagadkę. Z czasem zarówno budynek, kurs, na który dostaje się główny bohater, jak i sam rozwój wypadków wpadają w odmęty surrealizmu. Narastające szaleństwo, udziela się bohaterowi i zaczyna działać na widzów. Wraz z tą zmianą, ewoluuje strona wizualna filmu. Realizm zaczyna ustępować stylistyce snu, który szybko okazuje się być najgorszym koszmarem.

Film można oglądać w kinach od 24 czerwca br.