Halle Berry w nowym horrorze „Nie oddalaj się”
Radosław Sztaba | 14 dni temuŹródło: Informacja prasowa
Kiedy Zło opanowuje świat, jedyną ochroną dla matki i jej synów bliźniaków staje się dom oraz łącząca ich rodzinna więź. Nic ich nie skrzywdzi, póki trzymają się razem. Za każdym razem, kiedy synowie i matka wychodzą na zewnątrz, pozostają połączeni z domem za pomocą specjalnych lin. Mama nakazuje chłopcom, aby nie oddalali się – co staje się ich mantrą. Ale czyhające na nich Zło jest bardzo sprytne.

Alexandre Aja, reżyser o filmie:

Myślałem o tym domu jako o czymś w rodzaju ochronnego więzienia. Jako o domu matki, która kocha swoje dzieci tak bardzo, że trzyma je w łonie, by nie widziały potworów, jakie ona widzi na zewnątrz", tłumaczy reżyser Alexandre Aja. „Halle dała swojej bohaterce jednocześnie siłę i kruchość, tak bardzo potrzebne do tego, by stworzyć głęboką więź ze swoimi synami", dodaje.

Halle Berry o swojej bohaterce

Najważniejsze pytanie w tym filmie dla mnie brzmi: Czy mama oszalała? Przecież bliźnięta od urodzenia mieszkają tylko z nią i nie mają żadnych innych kontaktów, jest to jedyny świat, jaki znają. Dopiero z czasem zaczynają się zastanawiać, czy wszystko, o czym opowiada im matka jest prawdziwe…? Jednak kiedy zaczynają tego dociekać, sprawy komplikują się. Mama traci kontrolę nad synami i wszystko pogrąża siew chaosie”, zdradza w „Entertainment Weekly” odtwórczyni głównej roli.

O filmie:

Zło przejmuje kontrolę nad światem. Matka, grana przez Halle Berry, wie, że jedynym sposobem by ochronić siebie i swoich synów (w tych rolach Percy Daggs i Anthony B. Jenkins) przed jego mocą są łączące ich więzi. Rodzina musi pozostawać ze sobą w nieustannym kontakcie, nawet w splątaniu, by się wspierać i wzmacniać. Kiedy jeden z chłopców zaczyna wątpić w istnienie Zła, jedna z więzi zostaje odcięta. Rozpoczyna się przerażająca walka o przetrwanie.