Film Wajdy, chociaż już w Moskwie pokazywany na specjalnych pokazach, dla szerokiej publiczności wciąż jest filmem nieznanym. Siedemdziesiąta rocznica obchodów zbrodni katyńskiej zobowiązuje. Chociaż polsko-rosyjskie stosunki mają się dobrze, świetlana przyszłość czeka nas dopiero wtedy, kiedy uporamy się z przeszłością.

Organizatorzy „Wisły” - Festiwalu Filmów Polskich w Moskwie, przygotowują otwarty pokaz filmu „Katyń”. Będzie to doskonała okazja, aby dzieło Andrzeja Wajdy zyskało nowych fanów po drugiej stronie granicy. Reżyser nie zdaje suchej historycznej relacji, którą znają wszyscy, ale skupia się na indywidualnych losach, na dramacie ludzi, z którymi historia obeszła się tak a  nie inaczej.

Emocje i przeżycia są ponadnarodowe i te, które pokazuje i wywołuje „Katyń” rozumieją zarówno Polacy jak i Rosjanie. Po pokazie filmu w Ambasadzie Polski w Moskwie padły słowa „Polacy, wybaczcie nam!”. Rosjan do padania na kolana nikt nie chce zmuszać, usiądźmy po prostu razem w sali kinowej i zacznijmy wszystko od początku.

Więcej informacji wkrótce
www.festiwalwisla.pl