Tele-Hity Filmosfery (1.07-7.07.2016)
Katarzyna Piechuta | 2016-07-03Źródło: Filmosfera
Niedziela (3.07), TNT, 18:55

Psychoza (1960)

Produkcja: USA
Reżyseria: Alfred Hitchcock
Obsada: Anthony Perkins, Janet Leigh, Vera Miles, John Gavin, Martin Balsam

Opis: „W epokowym filmie grozy Alfreda Hitchcocka Anthony Perkins wciela się w rolę chorego umysłowo Normana Batesa, którego stare, ponure domostwo i stojący obok motel na pewno nie nadają się do spędzenia spokojnego wieczoru. Doświadcza tego na własnej skórze niefortunna podróżniczka Marion Crane (Janet Leigh), której wyprawę kończy słynna, mrożąca krew w żyłach scena pod prysznicem. Kiedy śladem zaginionej podążają najpierw prywatny detektyw (Martin Balsam), a potem jej siostra (Vera Miles), groza i suspens wzrastają, aż wreszcie kulminują w przerażającej scenie ujawnienia tajemniczego zabójcy.

Rekomendacja Filmosfery (Mateusz Michałek): „Psychoza” do dziś zadziwia niezwykłym i błyskotliwym sposobem narracji. Reżyser umiejętnie buduje napięcie obrazu, wieńcząc je punktami kulminacyjnymi, po których następuje ponowne nakręcenie  spirali ciekawości i lęku u widza. Hitchcock niemal przez cały seans podsuwa widzowi mylne tropy i rozwiązania, rewidując swój obraz rewoltą 180-stopniową. Niedoścignionym wzorcem dla współczesnych twórców jest scenariusz „Psychozy”, będący rozważaniami nad dwoistością natury ludzkiej, zawierającej w sobie pierwiastek zła.  Fabuła oddaje również złożoność natury ludzkiej, to co niewidoczne w zachowaniu człowieka lecz leży ukryte w psychice ludzkiej, która pchana jest do złowieszczych czynów poprzez niezdrowe zapędy, w konsekwencji  przeradzające się w obsesję. Hitchcock niewątpliwie był jednym z najbardziej utalentowanych i kontrowersyjnych twórców w historii kina. Najlepszym przykładem pełnowartościowego kina hitchcockowskiego jest właśnie „Psychoza”, olśniewająca prozaiczną i klasyczną formą, zaskakująca intrygą, błyskotliwym scenariuszem i przerażającym klimatem grozy. To wszystko sprawia, że „Psychoza” to ikona kinematografii i pozycja obowiązkowa dla każdego widza.


Poniedziałek (4.07), TNT, 18:55

W chmurach (2010)

Produkcja: USA
Reżyseria: Jason Reitman
Obsada:  George Clooney, Jason Bateman, Vera Farmiga, Anna Kendrick, Amy Morton

Opis: Profesjonalista specjalizujący się w „doradztwie dotyczącym zmian w karierze zawodowej” (eufemistyczne ujęcie zwalniania pracowników) zamierza osiągnąć dwa życiowe cele: zgromadzić milion mil przelotowych w pewnym programie oraz dostać pracę w tajemniczej firmie zwanej MythTech.

Rekomendacja Filmosfery (Mateusz Michałek): Esencją filmu jest doskonały, lekki scenariusz, pełen błyskotliwego, inteligentnego i ironicznego poczucia humoru, pozbawiony zbędnego i irytującego patosu. Reitman podjął się niezwykle trudnego zadania i zdecydował się pokazać światowy krach gospodarczy poprzez zaprezentowanie nam postawy osób zwalnianych, jak i tych zwalniających. Reżyser zagląda swoim bohaterom w głąb duszy, rozumie ich wątpliwości i rozterki, lęk przed kolejnym dniem, ale poprzez postać Ryana daje zarówno im jak i nam nadzieję na przyszłość. Twórca nie pozostawia suchej nitki na popularnej dziś medialności, na rozluźnianiu relacji międzyludzkich, na wyzbywaniu się emocji i empatii, braku człowieczeństwa. Przestrzega nas, że e-mail, sms czy telekonferencja nigdy nie zastąpią kontaktu z człowiekiem, nie wytworzą specjalnej więzi międzyludzkiej, a jedynie mogą zwiększyć cierpienie i dystans. Młody reżyser skłania nas także do refleksji nad własnym życiem, okraszonym często pozornymi celami i szczęściem, którego każdy z nas poszukuje, podobnie jak nasi bohaterowie szukający go „w chmurach”. Gorąco polecam!


Poniedziałek (4.07), TVP Kultura, 20:20

W ciemności (2011)

Produkcja: Polska, Niemcy, Francja, Kanada
Reżyseria: Agnieszka Holland
Obsada: Robert Więckiewicz, Benno Fűrmann, Agnieszka Grochowska, Maria Schrader, Herbert Knaup

Opis: Katolik… grzesznik... drobny złodziejaszek… Leopold Socha, Polak ze Lwowa - przez ponad rok pomagał i dawał schronienie ukrywającej się w kanałach grupie uciekinierów z getta. Za pieniądze. Jednak to, co wydawało się okazją do zarobku, doprowadziło do powstania głębokiej więzi emocjonalnej pomiędzy Sochą a uciekinierami, ewoluując w heroiczną walkę o ludzkie życie.

Rekomendacja Filmosfery (Radosław Sztaba): Ile warte jest życie Żyda? Dla hitlerowca zupełnie nic, dla szmalcownika bardzo dużo. Ilu Żydów warto uratować? Dziesięciu - bez wahania odpowiada Socha, bohater filmu Agnieszki Holland. Tu nie ma miejsca na litość i współczucie, jest tylko chłodna kalkulacja. W tych okolicznościach człowiek staje się towarem, który można wycenić, sprzedać z zyskiem, wyrzucić lub ukryć, jeśli przedstawia jakąś wartość. W kanałach Lwowa Leopold Socha przechowuje nie tylko skradzione kosztowności. Ukrywa też Żydów. I to przez 14 miesięcy. To dla niego spore źródło dochodu, choć obarczone najwyższym ryzykiem. Poldek robi to co inni - próbuje przetrwać. Wykorzystuje więc sprzyjającą sytuację - likwidację getta w maju 1943 r., strach Żydów i znajomość kanałów, by zapewnić opiekę swojej rodzinie, a przy okazji wzbogacić się, kiedy okres wojny i zamętu minie. Interes w końcu jednak przestaje się opłacać, ale Socha w ciemności kanałów dostrzega u „swoich” Żydów przejawy zwyczajnych ludzkich uczuć i postaw – zagubienia, miłości, odwagi, a przede wszystkim niezwykłej woli życia. Doświadcza też jeszcze czegoś. Tych kilka ludzkich istnień jest całkowicie zależnych od niego. To odpowiedzialność, której wcześniej nie znał. Trudno nie zachwycić się brylującym na ekranie Robertem Więckiewiczem w roli Sochy. Stworzył postać niezwykle interesującą i absolutnie wiarygodną. To dzięki jego mistrzowskiej roli, gestom, grymasom twarzy i wypowiadanym z dużą swobodą w lwowskiej gwarze kwestiom widz może doświadczać wielu skrajnych uczuć i emocji, bo postawa Sochy w jednej chwili jest godna krytyki, a w innej zasługuje na podziw. To małe cuda – jak określiła to Krysia Chiger, ocaliły Żydów przed rozszalałym we Lwowie terrorem. Niezwykłe zbiegi okoliczności, trochę szczęścia, instynkt i wola przetrwania oraz spotkanie z polskim kanalarzem zmieniającym filozofię swojego życia. Te małe cuda złożyły się na historię, dzięki której Agnieszka Holland mogła stworzyć znakomity film, wstrząsający, ale i promieniujący pozytywną energią, bo przywracający ostatecznie wiarę w człowieka.


Wtorek (5.07), Polsat Film, 21:00

Dwóch gniewnych ludzi (2003)

Produkcja: USA
Reżyseria: Peter Segal
Obsada:  Adam Sandler, Jack Nicholson, Marisa Tomei, John Turturro, Luis Guzmán

Opis: Po drobnym nieporozumieniu powstałym w samolocie, następuje ciąg niekontrolowanych zdarzeń, które skutkują w skierowaniu przez sędzinę Daniels dotąd raczej spokojnego i opanowanego Dave'a Buznika na terapię, mającą nauczyć go kontrolować swój gniew. Prowadzi ją doktor Buddy Rydell, zaś uczęszczają na nią bardzo ekscentryczni i wybuchowi pacjenci. Podejście Buddy'ego do terapii jest nietypowe i często obelżywe wobec pacjentów, co oszałamia i zniechęca do niego Dave'a.

Rekomendacja Filmosfery (Mateusz Michałek): „Dwóch gniewnych ludzi” to pozytywne „pomieszanie z poplątaniem” i błyskotliwa komedia w stylistyce buddy movie. Twórcy w umiejętny sposób połączyli ze sobą zaskakująco ciekawy scenariusz, pełne humoru dialogi i genialne aktorstwo. „Dwóch gniewnych ludzi” to przede wszystkim pojedynek gigantów w najwyższej formie: legendarnego Jacka Nicholsona i jednego z najbardziej znanych i popularnych komików w USA – Adama Sandlera, a słowne potyczki ekranowego duetu nadają produkcji dynamizmu, nieprzewidywalności oraz wywołują kolejne salwy śmiechu u widzów. Produkcja Petera Segala to solidne kino rozrywkowe.


Czwartek (7.07), TV Puls, 20:00

Ratatuj (2007)

Produkcja: USA
Reżyseria: Brad Bird
Obsada: Patton Oswalt, Ian Holm, Lou Romano, Brian Dennehy, Peter O’Toole

Opis: Marzeniem pewnego młodego szczura o imieniu Remy jest gotowanie. Chciałby stać się szefem kuchni w Paryżu - stolicy dobrego smaku i jedzenia. Niestety nie jest to łatwe zadanie - przede wszystkim dlatego, że nikt nie przepada za widokiem szczurów w kuchni. Dlatego kiedy Remy przenosi się do piwnicy jednej z najsłynniejszych restauracji, kulinarny świat Paryża wywraca się do góry nogami.

Rekomendacja Filmosfery: „Ratatuj” to bez dwóch zdań jedna z najlepszych animacji ostatnich lat. Dlaczego? Bo choć filmów dla dzieci produkuje się całkiem sporo, to zwykle są one nastawione na akcję i humor, a nie na mądre przesłanie, które mogłoby małoletnich widzów czegoś nauczyć. Twórcy „Ratatuj” tymczasem nie pozbawiają widza zabawy, serwując mu mnogość żartów sytuacyjnych czy humorystycznych dialogów, ale przy tym zadbali również o to, by film nie był produkcją, którą jednego dnia można obejrzeć, a następnego o niej zapomnieć. Kwintesencja tej animacji to jej piękne przesłanie, które  zostało wyrażone w filmie ustami jednego z bohaterów: „Nie każdy może zostać wielkim artystą, ale wielki artysta może objawić się w każdym”. Dodatkowo twórcy rewelacyjnie zadbali o odwzorowanie Paryża – zarówno od strony wizualnej, jak i panującej w nim atmosfery. Tę fantastyczną, przepełnioną francuskim klimatem animację, z ciekawymi postaciami i przeuroczym głównym bohaterem gatunku szczurzego z czystym sumieniem polecam każdemu.