Festiwal Wiosna Filmów
Radosław Sztaba | 2015-04-16Źródło: Filmosfera
Kolejny dzień warszawskiego festiwalu pełny był niezwykłych, subiektywnych dzieł, opartych na ludzkich historiach, dążeniach do poznania własnego siebie, pełnych moralnych dylematów, fantazji, które nie zawsze idą w parze za naszym wymarzonym życiem.

Pierwszym filmem była "Kraina Burz", węgiersko-niemiecka produkcja opowiadająca o węgierskim talencie piłkarskim, trenującym w Niemczech Szabim, który walcząc z własnymi lękami, wewnętrznym ja, wyjechał do rodzinnej wioski w poszukiwaniu, spokoju, ciszy, chęci zmienienia czegoś we własnym życiu. Zastaje zostawiony w spadku dom z przeciekającym dachem wymagający natychmiastowego remontu, którym chcąc nie chcąc musi się od razu zająć, do pomocy zatrudniając Aarona, poznanego podczas udaremnienia próby kradzieży motoru. Chłopak, który zgadza się natychmiast na pomoc, jak każdy wiejski nastolatek ma własne problemy i dramaty, dziewczynę, którą jak mu się wydaje kocha, ciężko chorą matką, wymagającą ciągłej pomocy godząc to wszystko ze szkołą. Jest to piękna, symboliczna historia dwóch chłopaków poszukujących miłości, akceptacji i tolerancji, pełna alegorii i silnych emocji.

Drugim filmem, który można było obejrzeć tego dnia była bułgarsko-grecka "Lekcja", pokazująca historię Nadieżdy, nauczycielki języka angielskiego w jednej z szkół na peryferii Sofii, walczącej z niesprawiedliwością i złodziejstwem, starającej się wpoić uczniom uczciwe życie, które zaprocentuje im w przyszłości. Mającej malutką córkę i męża, od którego coraz bardziej się oddala, bogatego ojca, z którym od śmierci mamy nie łączą ją najlepsze stosunki. Ojca żyjącego w związku z dużo młodszą od siebie kobietą. Jak każdy z nas, tak i nasza bohaterka miewa czasem trudniejsze dni i właśnie kilka z takich dni mamy okazję zobaczyć. W nieszczęśliwy sposób okazuje się, że przez miesiące mąż ją okłamywał, zamiast przeznaczać pieniądze na spłatę zadłużenia kupił skrzynię biegów do samochodu, którego nie można nawet sprzedać. Co jest gotowa zrobić bohaterka by odzyskać spokój, stabilizację i własny dom? Do czego jest w stanie się posunąć? Ile poświęcić? Na te pytania odpowiedź znajdziemy w filmie, pełnym nieprzewidzianych zwrotów akcji, będącym uniwersalną historią dla każdego, nieukrywającym w swej prostocie żadnych uczuć, nienawiści, złości, goryczy czy żalu.

Ostatnią propozycją tego dnia byli premierowo wyświetlani w Polsce rosyjscy "Pionierzy marzyciele" z tego roku, opowiadający historię trojga przyjaciół znających się jeszcze ze szkoły, Katii, Olgi  i Sergiejeva, którzy już od dzieciństwa marzyli by zostać bohaterami, zrobić coś by uratować ludzkość, a pamięć pozostała o nich na zawsze. Lecz jak to bywa z marzeniami i pragnieniami serca, nie zawsze się one spełniają tak jakbyśmy chcieli. Najczęściej życie okazuje się jednak gorzkie, zakłamane, rządzące się swoimi własnymi prawami, do których musimy się dostosować. Czy więc za trzydzieści lat gdy obserwujemy drugą część tych historii uda im się osiągnąć to za czym gonili w dzieciństwie? Wynaleźć uniwersalny lek na śmierć, na długoterminowe życie, odkryć szpiegów zagrażających rodzimemu krajowi a może nawet zostać kimś w rodzaju współczesnego Włodzimierza Lenina, którego traktowali kiedyś jako wzór. Niestety, nie jest to takie proste, choć każdy z nich osiągnął sukces w swoim życiu, każdy został kimś innym, Olga jest znaną aktorką, Katia, pracuje w dużej korporacji, a Sergiejev jest analitykiem i wszyscy zdawałoby się mają ułożone życie. Siergiejev ma kochającą dziewczynę, Katia, mężczyznę którego darzy uczuciem, a Olga nie szuka związku. Lecz każdy z nich ma też własne kłopoty, większe lub mniejsze lęki, bojaźnie, niepowodzenia, których pokonanie zależy od nich samych. A które wcale nie są tak proste do przepracowania. Cała trójka, miała zupełnie inną wizję świata, wierzyła w uczciwość, w organizację pionierów, współczesnych młodych skautów, broniących zawsze ojczyzny przed zagrożeniem. Dzięki filmowi mamy możliwość obejrzenia ich śmiesznych dziecięcych przygód, tropienia szpiegów z ŚRD (Śmierć Radzieckim Dzieciom) poruszającymi się czarnymi wołgami, hodowanie leczniczej pleśni w ulubionym słoiku babci ukrytym pod wanną, a także zobaczyć, czym charakteryzowało się dawniej życie, jak codziennie problemy, wpływały na towarzyszy i towarzyszki. Lecz czy dawne marzenia gdy wkroczą w dorosły wiek ich zmienią, a może nie? Czy wtedy gdy znajdzie się okazja na uratowanie komuś życia, jaką każdy z nas ma jeden raz w życiu, zdecydują się poświęć własne, czy też będą woleli odejść na bok, wzywając pomoc i obserwując tragedię innych. Jednym z największych atutów filmu jest zakończenie, nieprzewidywalne, emocjonalne, ale także będące znakomitą puentą całej opowieści.

Jakub Kowalski