duża fotografia filmu Judasz i Czarny Mesjasz
Miniatura plakatu filmu Judasz i Czarny Mesjasz

Judasz i Czarny Mesjasz

Judas and the Black Messiah

2021 | USA | Biograficzny, Dramat, Historyczny | 126 min

Dobro i zło [recenzja DVD]

Postać Freda Hamptona, przewodniczącego Partii Czarnych Panter w Illinois, wystąpiła w dwóch produkcjach nagrodzonych Oscarem. W „Siódemce z Chicago” Aarona Sorkina bohater grany przez Kelvina Harrisona Jr. pojawił się epizodycznie w roli walczącego o ósmego oskarżonego, Bobby'ego Seale'a, współzałożyciela organizacji (produkcje korespondują ze sobą, lecz nie tworzą całości). Shaka King opowiedział historię działacza w stylizacji biblijnej. Jednak i tutaj Hampton pełni jedynie rolę drugoplanową – zarówno w tytule, jak i nominacjach do nagrody Akademii (obaj odtwórcy zostali zgłoszeni w tej samej kategorii).

Lakeith Stanfield jako Judasz, Billy O'Neal, wykreował postać niejednoznaczną, jak można interpretować zdradzieckiego apostoła. O'Neal został informatorem FBI, ponieważ podszywał się pod agenta federalnego i został na tym przyłapany. Fałszywa odznaka to nie tylko zapowiedź charakteru, to także efekt sytuacji, w jakiej znalazł się bohater. Czy gdyby miał inną możliwość, postąpiłby tak samo? Aby proroctwo się wypełniło, a Mesjasz poniósł najwyższą ofiarę, ciąg przewidywalnych wydarzeń musiał nastąpić. Przewidywalnych, ponieważ pozostałe przywoływane autorytety: Malcolma X i Martina Luthera Kinga, spotkał taki sam los.

Daniel Kaluuya kreuje postać charyzmatyczną. Hampton jako mówca dociera do tłumów, które początkowo są mu nieprzychylne. Przekonuje do siebie inne ugrupowanie, przemawia do przedstawicieli białej biedoty z Południa hołubiącej konfederacką flagę, podąża za nim Deborah Johnson (Dominique Fishback), która widzi w nim poetę. Hampton prowadzi swoich wiernych wyznawców w nadziei na pełną wolność świadomy losu, jaki jest mu pisany i przyjmuje go ze spokojem. Osadzony w 1969 roku na podstawie niedorzecznego, fałszywego oskarżenia o kradzież lodów, spotyka męczennika – mężczyznę z pociętą skórą i z powodu braku dostępu do książek – przywołuje z pamięci przemowy.

Ciężarna Deborah Johnson jako jedyna boi się deklaracji, swoistej zapowiedzi Freda, że umrze dla ludzi. „Rewolucja pożera własne dzieci”, jednakże obawy przyszłej matki są istotne w analizie postaci Czarnego Mesjasza. W swoim wierszu Johnson zestawia poetkę i filistra, przetłumaczonego jako „ignoranta”. Definicja tego słowa jest kluczowa dla zrozumienia bohatera. W zależności od przyjętego wyjaśnienia pojęcia, zyskujemy obraz człowieka, którego radykalne decyzje można kwestionować. Reżyser wskazał służby mundurowe jako przyczynę zaostrzenia poglądów i sposobu działania Czarnych Panter, a jednocześnie wykazał, że za tym postępowaniem stoi J. Edgar Hoover.

Czy Roya Mitchella (znakomity Jesse Plemons) można uznać za odpowiednik Piłata? Agent, który zwerbował O'Neala, sam uległ sugestii Hoovera (Martin Sheen) upatrującego w Czarnych Panterach siatki terrorystycznej. Kiedy inny tajniak zabija domniemaną wtyczkę, Mitchell dostrzega rysę w systemie, któremu służy, a jednak nie wycofuje się z prowadzenia swojego informatora, nie zgłasza nieprawidłowości. Agent tkwi jako trybik machiny usilnie doszukującej się terroryzmu w otoczeniu, znajduje się w takim samym układzie zależności, co zwerbowany O'Neal. Twórcy podkreślili władzę szefa agencji poprzez wiedzę ukrytą w licznych teczkach – Hoover wykorzystał informacje o podwładnym, wywierając na nim presję i wzbudzając poczucie zagrożenia. Takimi samymi metodami Mitchell posłużył się wobec O'Neala, który współpracował z obawy o życie, nie dla idei.

Strach, kluczowa emocja umożliwiająca poznanie stanu psychicznego tytułowego Judasza, spowodował, że bohater dosłownie zinterpretował słowa przewodniczącego na przemowie po wyjściu z więzienia o zbrojnym wystąpieniu przeciwko policji. Ten stan ciągłego lęku wzmaga informacja o ofierze Jimmy'ego Palmera (Ashton Sanders). Srebrnikami są nie tylko pieniądze wręczone po zamachu (bardzo symboliczna scena), to także pozorna wolność od więzienia, mieszkanie czy stołowanie się w restauracji. Los Judasza dotyka O'Neala dużo później, a udzielony uprzednio telewizyjny wywiad wskazuje, że musiał przyjąć rolę, jaką mu narzucono.

Martin Sheen wcielił się w postać ikoniczną i ważną dla agencji, lecz już u schyłku kariery oraz życia. Lacanowska obawa wobec Innego skutkowała paranoją wyrażoną stosowaniem środków poza literą prawa. Hoover w interpretacji aktora pełni funkcję Barabasza, mordercy – odpowiedzialnego za śmierć po obu stronach konfliktu. Założyciel Federalnego Biura Śledczego działał jak szeryf, sam ferował wyroki. Pseudonim nadany O'Nealowi: „Dziki Bill” podkreśla metaforę westernu. Ten trop pozwala na odczytanie filmu w konwencji Dzikiego Zachodu, gdzie Hoover przyjmuje rolę czarnego charakteru, natomiast Czarne Pantery tworzą bandę. W starciu nie obowiązują żadne reguły.

Żeńskie postaci zostały zepchnięte na drugi plan. Nie doceniono także kreacji Fishback, która zasługuje na większe uznanie. Równie wyrazista jest Dominique Thorne jako Judy Harmon. Członkini partii strzeże Debory niczym anioł stróż, jest podejrzliwa wobec O'Neala, któremu nadaje przydomek; testuje go. Do najbardziej emocjonalnych scen należy spotkanie Hamptona z matką Jake'a Wintersa (Algee Smith). Alysia Joy Powell skupiła całą uwagę, swoją grą parafrazuje Pietę.

Film był nominowany w sześciu kategoriach, zdobył zaledwie dwie statuetki Oscara. Trudno nie domniemywać, że Daniel Kaluuya został doceniony nie tyle za stonowaną, poprawną kreację Freda Hamptona, ile za występ u Jordana Peele w „Uciekaj!” (horror wygrał Oscara za najlepszy scenariusz oryginalny). Co ciekawe, Lakeith Stanfield również wystąpił w tej produkcji i w drugim spotkaniu aktorów na planie, tym razem on wyraźnie przoduje w ekspresji postaci. Wydaje się, że scena w restauracji, kiedy Mitchell mówi o kreacji O'Neala godnej uznania Akademii, pogrzebała szanse aktora na wygraną – choć to kuriozum równie dobrze mogło przyczynić się do nominacji.

Odpowiedzialni za ścieżkę dźwiękową Craig Harris i Mark Isham dopasowali kompozycję do czasu akcji produkcji. Utwory budują nastrój i zarazem oddają nastrój Billy'ego. Piosenka „Fight for you” H.E.R. zdobyła nagrodę Akademii Filmowej. Nominowany do Oscara za zdjęcia operator Sean Bobbitt w dużej mierze skupił się na podkreśleniu stanu emocjonalnego Judasza i ukazaniu charyzmy Czarnego Mesjasza w trakcie przemówień. O'Neal często pokazywany jest sam: w sali przesłuchań, mieszkaniu czy nocnej marze. We wspólnych scenach zdrajca zawsze jest obok przywódcy: na spotkaniu z Crownsami, w ich barze, samochodzie – niczym cień.

Przesłanie Shaka Kinga jest jasne. Pantery walczyły z policją, która nie przebierała w środkach, stosując przemoc wobec zatrzymanych. Umieszczenie w inwigilowanej grupie nieprzeszkolonego szpiega zaostrzyło konflikt, prowadząc do wymiany ognia z prowokującymi grupę policjantami. Krąg przemocy nie został przerwany wraz z poświęceniem Hamptona. Reżyser wyraźnie nawiązuje do sprawy George'a Floyda i ruchu „Black lives matter”. Na Oscarach A.D. 2021 ten problem podjął także nagrodzony statuetką krótki metraż „Dwóch nieznajomych” Martina Desmonda Roe'a i Tarvona Free.

Przedstawiona historia posłużyła twórcom jako metafora do skomentowania rzeczywistości pełnej fermentu i dalszych uprzedzeń prowadzących do tragedii. Równie skrótowo, wręcz w archiwizacyjny sposób, podjął temat Aaron Sorkin. Zaangażowanie społeczne reżyserów i scenarzystów (zarówno Sorkin, jak i King wraz z Willem Bersonem byli nominowani do nagrody w kategorii najlepszy scenariusz oryginalny) realizujących swoje produkcje w Stanach Zjednoczonych, zamykają się na odbiorców, dla których przedstawiane wydarzenia pozbawione są szerszego kontekstu oraz należycie przedstawionych faktów. Bez znajomości prac Malcolma X, Mao Tse Tunga, poglądów Che Guevary, założeń socjalizmu czy faszyzmu, odbiorca dostaje wizję z luką, którą musi uzupełnić we własnym zakresie.

Wydanie DVD zawiera menu w języku angielskim oraz dodatek „Fred Hampton dla ludzi”. Materiał zawiera wypowiedzi twórców o przewodniczącym partii w kontekście bieżących wydarzeń społecznych jako wymowny komentarz kierowany do młodych ludzi. Swoimi wspomnieniami o ojcu podzielił się Fred Hampton Jr.

Recenzja powstała dzięki współpracy z Galapagos - dystrybutorem filmu na DVD.
4,0
Ocena filmu
głosów: 2
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

Arkadiusz Chorób