duża fotografia filmu Biegacz, dziwka, Arab, mąż
Miniatura plakatu filmu Biegacz, dziwka, Arab, mąż

Biegacz, dziwka, Arab, mąż

Viens je t’emmène

2022 | Francja, Belgia | Komedia | 100 min

To właśnie Francja, tu obserwujemy

Nikola Wrzołek | 20-07-2022
„Biegacz, dziwka, Arab, mąż” brzmi jak rebus dotyczący dziwnego zbiegu okoliczności. Reżyser Alain Guiraidie znany jest z nietuzinkowych pomysłów na filmy, które realizuje od 30 lat. Stale poszukuje nowych wrażeń, a w swoim najnowszym filmie tworzy satyrę na francuskie społeczeństwo.

Reżyser Alain Guiraidie jest barwną postacią z regionu Owernii, które znane jest z wielu uzdrowisk, wzgórz i wygasłych wulkanów. To w stolicy tego regionu, Clermont-Ferrand, Guiraidie umieścił akcję swojej produkcji. A  fabuła jest dość przewrotna. Otóż, w sercu tej idyllicznej krainy ma miejsce atak terrorystyczny. Jest to tym bardziej szokujące, iż dotąd takie rzeczy działy się w Paryżu. Atak stanowi tło wydarzeń w życiu Médérica, spokojnego francuskiego biegacza, który podczas joggingu poznaje prostytutkę Isadorę. Tymczasem, w  mieście narasta nieufność wobec osób pochodzenia arabskiego, ludzie przyglądają się każdemu przybyszowi, a media przekrzykują się, próbując ustalić fakty. Dla Médérica znajomość z Isadorą jest początkiem nowej przygody, lecz jego życie komplikuje się, gdy na progu jego domu zjawia się bezdomny chłopak proszący o pomoc.

Wybór Clermont-Ferrand nie jest przypadkowy, gdyż jest to miasto łączące w sobie historię Francji oraz odrobinę nowoczesności. Również postaci przynależą do różnych pokoleń i środowisk, a splot wydarzeń sprawia, że wszystkie spotykają się, reprezentując Francję taką, jaką jest na co dzień, mówił Guiraudie w wywiadzie dla playlistsociety.fr. Choć w swoich filmach stawiał dotąd na uniwersalność ram czasowych, teraz zdecydował się ukazać teraźniejszość Francji, a zrobił w to sposób pełen absurdu i satyry. Scenariusz do filmu jest nierozerwalnie połączony z bieżącymi wydarzeniami, czyli m.in. z atakami terrorystycznymi z Nicei, Strasburga czy Paryża, które były nagłaśniane we francuskich mediach na dużą skalę. Umieszczenie tak medialnego wydarzenia, jakim jest zamach w sennej i słynącej z sielskości Orwenii, jest satyrą samą w sobie. 

Ponadto, Guiraudie otwarcie przyznaje się do inspiracji filmografią Pedra Almodovara. W „Biegaczu, dziwce, Arabie, mężu” mamy do czynienia z podobnie zawiłymi ludzkimi losami i przewrotną akcją. Jest kochanka, przyjaciółka, zdradzany oraz ten, który pragnie miłości. Zagmatwane życie uczuciowe bohaterów to element, który staje się, a może i już się stał, znakiem rozpoznawalnym francuskiej kinematografi. To zagmatwanie nie jest jednak niesmaczne bądź gorszące. Jest raczej źródłem humoru sytuacyjnego w filmie. Nie można  jednak sprowadzać „Biegacza, dziwki, Araba, męża” jedynie do zakręconej komedii romantycznej, choć motyw nietuzinkowego lokowania uczuć mężczyzny w starszej prostytutce dodaje produkcji uroku i zgrabnie wprowadza widza do groteskowego świata. 

A absurd i satyra przeplatają się w kolejnych punktach fabuły tego filmu, czyli spotkaniu biegacza imieniem Médéric z bezdomnym oraz zamachu w spokojnym mieście. Guiraudie niczym w soczewce skupił przywary, niepewności, reakcje, i stereotypowe myślenie Francuzów. Czasem to przedstawienie jest wręcz „łopatologiczne”, co w kontekście danych scen zakrawa o groteskę i przywodzi na myśl skecze niektóre Monty Pythona pozornie pozbawione sensu. Widz może pomyśleć: „nie, tego nie zrobią”, po czym reakcja postaci jest dokładnie taka, w jaką wątpi. Czeka więc zastanawiając się, do czego posuną się bohaterowie. Reżyser balansuje pomiędzy rzeczywistością a karykaturą, używając rozmaitych technik, takich jak ubiór bohaterów czy ukazanie snów. Nie każdy jednak może polubić taki balans. Niektórzy mogą skojarzyć tę antycypację wydarzeń właśnie z filmami Almodovara, choć Guiraidie nie buduje tej antycypacji tak kunsztownie jak Almodovar. Kolejnym podobieństwem do dzieł hiszpańskiego reżysera jest też silnie zarysowana postać kobieca, Isadora, która robi to, na co ma ochotę, ale ma także w sobie coś z matrony, która jest w jakimś stopniu zależna od pewnego mężczyzny. Nie ma jednakże charakterystycznego u Almodovara wyrazistego stylu wizualnego. Próżno szukać także stopniowej prezentacji bohaterów, gdyż pomimo sennej otoczki okolicy, cechą tego filmu, jak i teraźniejszości Francji, jest dynamika. Ta dynamika zostaje wyrażona symbolicznie w postaci biegacza będącego w ciągłym ruchu, w multikulturowości mieszkańców, w ukazaniu postaci od razu w danej akcji, a nawet w skupieniu na ekranach telewizorów czy komputerów, na których wciąż pojawiają się nowe i zmienne informacje. Dynamika wyraża się także w oryginalnym tytule filmu, który można przetłumaczyć jako „Chodź, zabiorę cię ze sobą”.

Guiraudie zabiera widza w filmową podróż, by zobaczył Francję. Jeden ze starszych bohaterów mówi: „To jest Francja, my tu czekamy, obserwujemy”. Reżyser wnikliwie obserwuje obywateli Francji i ich zachowania. „Biegacz, dziwka, Arab, mąż” prezentuje współczesną Francję, która łączy tę zachowawczą, starszą część społeczeństwa z młodą, dynamiczną i wielokulturową warstwą Francuzów. A wszystko to przy użyciu dobrze znanych zabiegów z francuskich komedii jak żarty ze stereotypów czy miłosne rozterki, które są jednak ukazane w krzywym zwierciadle, a taka stylistyka, pomimo swojego uroku, nie przemówi do każdego widza.
Reżyseria
Dystrybutor
Aurora Films
Premiera
05-08-2022 (Polska)
02-03-2022 (Świat)
3,0
Ocena filmu
głosów: 2
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

Radosław Sztaba
Arkadiusz Chorób