Miniatura plakatu filmu Martwe zło

Martwe zło

Evil Dead

2013 | USA | Horror | 91 min

Veni vidi diablo

Monika Doerre | 18-05-2013
W 1981 roku Sam Raimi nakręcił jeden z najciekawszych filmów w swoim dorobku – „Martwe zło”; horror  o lekkim zabarwieniu komicznym, który opowiadał o mrożącej krew w żyłach przygodzie grupki przyjaciół znajdujących się w domku w środku lasu. To właśnie dzięki tej produkcji zasłynął Bruce Campbell, a postać Asha przeszła do kanonu znanych postaci świata horroru. W tym roku Fede Alvarez postanowił odświeżyć znaną miłośnikom kina grozy pozycję. Prawda jest jednak taka, że, mimo wielkich chęci, jego dzieło nie dorównało oryginałowi.

Mia, wraz z bratem i grupką przyjaciół, udaje się do domku jej zmarłej mamy, by tam w spokoju oddać się detoksowi. Pech chce, że w piwnicy domu została ukryta magiczna księga zła, która przywołuje demony. Oczywiście bohaterowie odnajdują magiczne dzieło, czytają zaklęcie zapisane na jego stronach i uwalniają duchy, które powoli opętują prawie każdego bohatera filmu.

Produkcja z 1981 spodobała mi się. Może nie dorównuje ona mojej ukochanej serii o Ulicy Wiązów, jednak ma potencjał, momentami jest straszna i stanowi dobrą rozrywkę. Na pewno lepszą niż obecny remake, gdzie zamiast ciekawej historii otrzymujemy głupiutki film o tym, jak skutecznie zginąć. Co najbardziej razi w najnowszym „Martwym źle”? O dziwo, nie głupota samych bohaterów, bo w pewnym momencie myśleli oni całkiem trzeźwo. Chodzi o sposób przedstawienia śmierci. Rozumiem, slasher – jednak w tym przypadku stwierdzam, że jest to slasher science fiction. I nie mam tutaj na myśli przynależności do gatunku sf, tylko absurd sytuacyjny. Jeżeli ktoś zostaje kilkanaście razy raniony pod rząd (całkiem różnymi przyrządami), a w końcu umiera od małej ranki, widz zaczyna zastanawiać się „What the hell?!”. Przynajmniej tak było w moim przypadku. Trochę więcej realizmu. „Martwe zło” 2013 to nie parodia na miarę „Strasznego filmu”, tylko horror, który powinien przynajmniej zachować pozory realizmu. Ale nie, po co? Widz przecież daruje. Otóż nie.

Krew… Rozumiem, że w pierwowzorze wyglądała tak, jak wyglądała. Specjalnie. Jednak w najnowszej części nie czuć tego, żeby reżyserem kierowały te same przesłanki, co Samem Raimim. Dlatego posoka powinna być lepsza gatunkowo – czerwona, gęstsza, a nie różowa jak barszczyk. Minus ziemniaczki i botwinka. Zupa a nie krew!

Przez prawie dwie godziny absurd gonił absurd (a nie tylko opętani żywych). Krew, zachowanie, śmierć czy wnioski bohaterów. To nie była parodia, to nawet nie wyglądało na zamierzony efekt. Prędzej na próbę dorównania Samowi, która się nie udała. Niestety, remake nie dorównał pierwowzorowi, jak to już wcześniej zaznaczyłam.

Jedynie gra aktorska i nastój ratują tę produkcję. Gdyby nie te dwa czynniki, współczesne „Martwe zło” skazałabym na wygnanie z mojej podświadomości. Wpadłabym w stan zaprzeczenia – „nie, nie widziałam takiego filmu”. Na szczęście aktorzy byli na tyle dobrzy i przekonywający (granie przestraszonej, ba, spanikowanej osoby to, wbrew pozorom, niełatwa sztuka), że ich emocje wydały się prawdziwe. Czułam ich strach.

Na pochwałę zasługuje też charakteryzacja osób opętanych przez demony. Wprawdzie nie mogę powiedzieć, że jest ona czymś nowatorskim, „Egzorcysta” miał podobnego opętanego, jednak przynajmniej ciekawie to wszystko wyglądało. Nie tak jak w przypadku filmu „Mama”.

Jeżeli ktoś oglądam wersję z 1981 roku, ten po prostu musi zobaczyć tę najnowszą. Dla porównania, zestawienia dwóch wizji tego samego pomysłu. Wprawdzie ja się mocno zawiodłam na „Martwym źle” 2013, jednak może ktoś dostrzeże w nim ukryte walory artystyczne (poza tymi przeze mnie wymienionymi).
Reżyseria
Dystrybutor
United International Pictures Sp. z o.o.
Premiera
08-03-2013 (Festiwal Filmowy South by Southwest)
05-04-2013 (Polska)
04-04-2013 (Świat)
2,5
Ocena filmu
głosów: 4
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

abc
vaultdweller
Radosław Sztaba
Agnieszka Janczyk