Miniatura plakatu filmu Szybcy i wściekli 6

Szybcy i wściekli 6

Fast & Furious 6

2013 | USA | Akcja, Kryminał, Thriller | 130 min

Szybkiej jazdy ciąg dalszy

Monika Doerre | 28-05-2013
W 2001 roku ukazała się pierwsza odsłona kultowej serii o przygodach miłośników nielegalnych wyścigów, szybkich aut i wpadania w poważne tarapaty. Pamiętam, jakby to było wczoraj – obejrzałam film i stałam się jedną z jego miłośniczek. Dobre kino akcji w najczystszej postaci. Przez te kilka lat doszły kolejne części, kolejne przygody i kolejne rozwiązania techniczne. Jedynie „Tokio Drift” nie spełniło moich oczekiwań, a spójrzmy prawdzie w oczy, jeżeli chodzi o ten gatunek filmowy, nie były one zbytnio wyszukane i wysokie. Miałam się dobrze bawić. I tak właśnie było. Nic więc dziwnego w tym, że po prostu MUSIAŁAM zobaczyć najnowszą część.

Letty żyje. To właśnie ta wiadomość sprawia, że Dom porzuca błogie życie u boku byłej funkcjonariuszki policji, wzywa swoją ekipę i rusza do Londynu, by odnaleźć bliską swemu sercu osobę. Kiedy w końcu dochodzi do spotkania, sprawy nie wyglądają tak różowo, jak chciałby tego protagonista. Okazuje się… Nie zdradzę szczegółów – może poza tym, że Dom musi się nieźle postarać, żeby odzyskać Letty.

Może jednak za dużo oczekiwałam po najnowszej części. Może miałam za wysokie wymagania. A może film jednak zatracił pierwotnego ducha wcześniejszych części. Muszę przyznać, że czuję się rozczarowana. Bardzo się ucieszyłam, kiedy okazało się, że moja ulubiona postać żyje. Ale… Sposób, w jaki wytłumaczyli jej nagłe zmartwychwstanie jest… za banalny, kiczowaty, rodem z jakiejś meksykańskiej telenoweli. Zabrakło mi pomysłu oryginalnego i zarazem wiarygodnego.

Do tego film był mocno… przegadany. Motto produkcji, przynajmniej tej jej części, brzmi „Nie odwracasz się od rodziny, nawet wtedy, kiedy ona odwróci się od ciebie”. Te słowa padają z ust Doma, tuż po tym, jak Letty do niego strzela. Głęboka myśl. Naprawdę. Jednak ten patos, zresztą bardzo naciągany, nie pasuje do „Szybkich i wściekłych”. Tutaj ma być… szybko i wściekle, a nie ckliwie i łzawo. A właśnie tak było przez większość filmu – zamiast wyścigów, dylematy bohaterów.

Kiedy w końcu nadszedł punkt kulminacyjny – czas na skopanie paru tyłków – znowu zabrakło tej efektowności, jaka cechowała wcześniejsze części. I jak można tak niszczyć auta, które, podobno, się kocha?! Cóż, widocznie jednak można.

Dość narzekania, czas chwalenia, w końcu film nie był aż tak zły. Wprawdzie fabuła wzięta z kosmosu, ale jednak mamy jakieś plusy tego całego przedsięwzięcia. Choćby grę aktorską. Ta, niezmiennie, na wysokim poziomie. Minus jedna rola. Gina Carano. Przyznaję, nie widziałam jej gry w innych filmach, ale na pewno nadrobię to niedopatrzenie. Jednak, jeżeli gra tak, jak w „Szybkich…”, będzie ciężko wykrzesać z siebie optymizm. Sztucznie, nijak, bez przekonania. Dobrze, wiem, że stworzono ją do kopania, ale skoro zrezygnowała z ringu (przynajmniej na chwilę) i postanowiła zagrać w filmie, powinna coś z siebie dać, a nie tylko kopać i wyglądać. Dobrze, że reszta aktorów pokazała klasę.

Do tego dodajmy jeszcze humor – dialogi między Romanem a Tejem – bezcenne. I, oczywiście, ścieżkę dźwiękową. Hip hop i latynoskie rytmy, to te klimaty dominują w tej części (zresztą nie tylko w tej). Wystarczy wymienić takich wykonawców, jak Eminem, Ludacris czy Daddy Yankee i mamy ciekawe brzmienia na jednym krążku.

Każdy fan serii musi wybrać się do kina na tę odsłonę. Jeżeli ktoś jeszcze nie zna produkcji, wstyd, niech nadrobi to jak najszybciej. Szósta część jest najsłabsza, ale i tak warto ją obejrzeć, zobaczyć Luka Evansa w roli złego. Poczuć moc koni mechanicznych i zobaczyć efektowne sceny walki.
Reżyseria
Dystrybutor
United International Pictures Sp. z o.o.
Premiera
24-05-2013 (Polska)
17-05-2013 (Świat)
Inne tytuły
Fast 6
3,0
Ocena filmu
głosów: 2
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

abc
Radosław Sztaba
Agnieszka Janczyk