Miniatura plakatu filmu Wałęsa. Człowiek z nadziei

Wałęsa. Człowiek z nadziei

2013 | Polska | Biograficzny, Dramat | 127 min

Wałęsa, czyli kto?

Pietruszkin | 20-10-2013
4 października do polskich kin wszedł najnowszy film Andrzeja Wajdy pt. „Wałęsa. Człowiek z nadziei”. Obraz z pewnością godny polecenia wszystkim fanom byłego prezydenta, a także twórczości samego reżysera. Wydarzenia w filmie i sposób ich przedstawienia skłaniają do dyskusji, których z pewnością nie zabrakło w dniu premiery.

Podstawą i punktem wyjścia filmu jest wywiad Lecha Wałęsy z włoską dziennikarką Orianą Fallaci. Były prezydent ze swym charakterystycznym stylem mówienia zabiera nas w podróż do Gdańska lat 70 i 80. Zaczyna od tragedii grudniowej z 1970 r., przedstawia genezę wielkiego strajku Stoczni Gdańskiej, a także tłumaczy swoją działalność i rolę w związku zawodowym NSZZ „Solidarność”. Jest to swego rodzaju jedna wielka powtórka z lekcji historii, która nie dla wszystkich jest do końca zrozumiała.

Filmowy Lech opowiada swoja historię życia z dumą i zaznacza, że wszystko, czego dokonał zawdzięcza ogromnej wierze w człowieka i w prawo do wolności. Nie osiągnąłby niczego, gdyby nie anielska cierpliwość, zrozumienie i wsparcie żony Danuśki – którą reżyser przedstawił jako typową panią domu dbającą o gromadkę dzieci i domowe gospodarstwo. Lech Wałęsa w oczach Andrzeja Wajdy ukazuję się nam jako wielki ojciec narodu, człowiek honoru z zasadami, niezłomny, walczący przede wszystkim o wolność. Ciemna strona tamtych czasów zostaje pominięta. Chodzi oczywiście o domniemaną tajną służbę i donoszenie na swoich współpracowników do Służb Bezpieczeństwa. O to wszystko był i jest w dalszym ciągu podejrzany lider ówczesnej opozycji. Niewyjaśnione czasy prawdopodobnej współpracy agenta „Bolka” rzucają niekorzystne światło na wierzącego i walczącego w słusznej sprawie Polaka. Reżyser nie chcąc psuć tego wizerunku zrezygnował z poruszania trudnego tematu. Nie zobaczymy również Lecha za czasów swej prezydentury, gdyż filmowe czasy sięgają maksymalnie do 1989 roku i obrad Okrągłego Stołu.

Ciężar całego filmu wziął na swe barki odtwórca głównej roli – Robert Więckiewicz. Aktor miał nie lada wyzwanie. Musiał wcielić się w człowieka, który stał się legendą za życia, w człowieka, który z prostego elektryka przemienił się w wielkiego przywódcę. Ale udało się. Wałęsa w wykonaniu Więckiewicza jest naturalny i dowcipny. Komiczność niektórych scen i lekkość w naśladowaniu Wałęsy momentami zakrawała o kabaret. Ale to nie zmienia faktu, że za tę rolę należą się brawa.

Zwrócić uwagę należy również na muzykę w filmie. Autorem ścieżki dziękowej jest Paweł Mykietyn, jeden z najbardziej cenionych kompozytorów młodszego pokolenia w Polsce. Podczas seansu usłyszymy również m.in. Chłopców z Placu Broni, Tilt, Daab, Aya RL, KSU, Brygadę Kryzys czy Proletaryat. Wszystkie utwory zostały dobrane pod kątem atmosfery lat 80., walki o wolność, buntowniczej, proletariackiej, punkowej energii.

Nie mogę nie wspomnieć o świetnym montażu w wykonaniu duetu Milleni Fiedler i Grażyny Gradoń. Połączenie materiałów filmowych z archiwalnymi czarno-białymi nagraniami robią duże wrażenie. Na słowa uznania zasługuje scenografia, za którą odpowiedzialna była Magdalena Dipont – autorka scenografii do takich filmów, jak „Mój Nikifor”, „Katyń”, czy też „Rewers”, za które została nagrodzona Orłami. Film ten nie wyglądałby również tak realistycznie, gdyby nie kostiumy Magdaleny Biedrzyckiej, na które również należy zwrócić uwagę.

W mojej osobistej ocenie „Wałęsa. Człowiek z nadziei” wypada bardzo dobrze. Filmowy Wałęsa prezentuję się jako nie dający sobie dmuchać w kaszę Polak walczący w słusznej sprawie. Ocena tej słuszności i prawdziwości przedstawionych wydarzeń to pierwsza myśl po seansie. Jednak trudno odnieść się do czasów, w których nie było się jeszcze na świecie... Mimo wszystko warto obejrzeć. Polecam!
3,7
Ocena filmu
głosów: 3
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

Mariusz Kłos
vaultdweller
Radosław Sztaba
Agnieszka Janczyk