Miniatura plakatu filmu Twarda Sztuka

Twarda Sztuka

Georgia Rule

2007 | USA | Komedia, Dramat, Romans | 113 min

To nie jest kolejna komedia dla kretynów

Marta Suchocka | 25-12-2007

„Twarda sztuka” („Georgia rule” - jak widać polskie tłumaczenie tytułu bardzo niefortunne) Garry Marshall'a choć zapowiada się jak typowa letnia komedyjka romantyczna, to jest to tylko złudzenie. „Twarda sztuka” jest filmem o miłości, o przetrwaniu, o radzeniu sobie z tragedią osobistą, która może zniszczyć człowieka, a cała oprawa to zwykły pozór, a jak wiadomo pozory mylą, nawet w kinie.

 

Senne miasteczko w stanie Idaho, gdzie ludzie są prości i bardzo życzliwi. Wszyscy się znają i daleko tym małomiasteczkowym obywatelom do neonów wielkiego świata. Na przymusowe wakacje w tej malowniczej, choć niezwykle nudnej okolicy zostaje skazana Rachel – nieokrzesana, krzykliwa i zbuntowana 17-latka, która nieustannie pakuje się w jakieś kłopoty. Matka dziewczyny – Lilly, zmęczona zachowaniem córki, postanawia ją oddać pod opiekę babci, z którą sama żyje nie najlepiej. Georgia (babcia) jest całkowitym przeciwieństwem Rachel – zorganizowana, wierna żelaznym zasadom, wszystko ma swoje miejsce i czas, i w każdej chwili może powstać nowa „zasada Georgi”. Jednak to właśnie chłodna babcia pozna sekret Rachel, który kryje się za buntowniczym zachowaniem nastolatki.

 

Pierwsze chwile spędzone w towarzystwie głównych bohaterek zdecydowanie przywodzą na myśl „kolejną komedię dla kretynów”, czyli typowo letnie, nieskomplikowane kino, głównie przeznaczone dla młodzieży. Nastawienie się na taki łatwy i przyjemny film zdecydowanie zderzy widza z rzeczywistością i na pewno pozostawi niesmak rozczarowania. Mimo całej bajkowej, tak charakterystycznej dla hollywoodzkich romansów, scenerii „Twarda sztuka” porusza trudne problemy, choć faktycznie podane w trochę zabawny i lekki sposób. Z banalnej historyjki robi się więc film niegłupi, w którym na pierwszy plan wysuwają się kontakty międzyludzkie, emocje i prawdziwe tragedie bohaterów.

 

Smaku obrazowi dodaje wyśmienita damska obsada. W roli Georgi gwiazda kina lat sześćdziesiątych, dziś już nie pierwszego blasku i młodości, Jane Fonda. W postać Lilly (córki Georgi) wcieliła się Felicity Huffman (znana głównie z serialu „Gotowe na wszystko”) i stworzyła naprawdę nie najgorszą kreację. Damski tercet zasila Lindsay Lohan, za która osobiście nie przepadam, ale muszę przyznać, że Rachel w jej wykonaniu wypada całkiem przekonująco.

 

„Twarda sztuka” w zgrabny sposób łączy typową hollywoodzką, trochę naiwną produkcję z całkiem niegłupim dramatem. Nie jest to na pewno film wysokich lotów, nie jest to również kino moralnego niepokoju, jednak Marshall'owi udało się zaserwować trochę odmienne letnie kino.

Reżyseria
Dystrybutor
Premiera
31-08-2007 (Polska)
10-05-2007 (Świat)
3,7
Ocena filmu
głosów: 9
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

Przemo
arcio
mrsoze
vaultdweller
droo
swomma
lysywujta