Miniatura plakatu filmu Nasza klasa

Nasza klasa

Klass

2007 | Estonia | Dramat | 99 min

Przerażająca szkolna rzeczywistość

Michał Ćwikła | 03-10-2008
„Nasza klasa”, estoński kandydat do Oscara za rok 2007, to pełnometrażowy debiut Ilmara Raaga. Debiut, trzeba przyznać, naprawdę imponujący. Dawno bowiem na ekranach kin nie gościł film tak wymowny, przerażająco prawdziwy, a jednocześnie znakomicie nakręcony. Film poruszający na dodatek niezwykle poważny problem przemocy wśród młodzieży, o której coraz częściej dowiadujemy się z czołówek gazet czy dzienników telewizyjnych. Problem, wobec którego nie możemy pozostać obojętni.

Kaspar, nastolatek uczęszczający do jednej z estońskich szkół, wiedzie normalne, niczym nie wyróżniające się życie. Ma dużo znajomych, ładną dziewczynę, w domu zawsze czeka na niego obiad przygotowany przez babcię. Sytuacja ta zmienia się diametralnie, gdy pewnego razu staje w obronie klasowej ofiary - Joosepa, zamkniętego w sobie chłopaka, będącego przedmiotem kpin i bardzo niewybrednych żartów swoich rówieśników - tym samym przeciwstawiając się klasowemu liderowi, Andersowi. W bardzo krótkim czasie Kaspar podziela los Joosepa - staje się klasowym outsiderem, dręczonym i wyśmiewanym przez resztę klasy. W ciągu kilku dni traci wszystko, co dla nastolatka ważne: dziewczynę, pozycję w szkole, w końcu także i godność. Sytuacja, która dla Andersa i spółki stanowi świetną zabawę, przekracza jednak granicę cierpliwości obu poniżanych chłopców, którzy postanawiają raz na zawsze zmienić swoje życie...

Akcja filmu toczy się przede wszystkim między murami szkoły, do której uczęszczają jego bohaterowie. To klasa jest miejscem, w którym Kaspar i Joosep każdego dnia są poniżani i bici na oczach reszty uczniów. Uczniów, którzy pozostają na tę sytuację obojętni, a wręcz „nakręcają” jej prowodyrów. Dla części jest to bowiem dobra zabawa, inni boją się natomiast podzielenia losu ofiar, gdyż w szkole obowiązuje zasada: nie jesteś z nami, jesteś przeciwko nam. To właśnie dlatego Kaspar tak szybko zostaje odrzucony przez resztę, staje się wrogiem. Sytuacja jest niezwykle trudna także dla jego dziewczyny, ponieważ z jednej strony kocha chłopaka, z drugiej jednak opowiedzenie się po jego stronie wiąże się dla niej z klasową banicją. Opuszczenie przez ukochaną osobę przelewa czarę goryczy u Kaspara, który wraz z Joosepem coraz poważniej zaczyna myśleć o zemście, zadaniu bólu swoim oprawcom. Przemoc rodzi przemoc - prawda znana nie od dziś w filmie Raaga nabiera kluczowego, przerażającego znaczenia. 

Reżyser otwarcie przyznaje, że inspiracją do nakręcenia „Naszej klasy” był dla niego film Gusa Van Santa "Słoń". Choć skojarzenia z dziełem znanego amerykańskiego reżysera są ze względu na tematykę nieuniknione, oba filmy różnią się zdecydowanie podejściem do tematu. Raag skupia się na przyczynach prowadzących do tragedii, na stopniowym psychicznym wyniszczaniu ofiar. Przerażenie budzi realność wszystkich scen oraz towarzysząca im świadomość, że podobne obrazki oglądać można w większości szkół, także i polskich. Efekt taki uzyskany został dzięki świetnym zdjęciom, z prostotą ujęć kręconych w klasie kontrastują świetnie zmontowane, teledyskowe przerywniki, zwiastujące nadejście każdego kolejnego dnia (akcja filmu rozgrywa się w ciągu tygodnia), którym dodatkowo towarzyszy energiczna muzyka, urywana w pewnym momencie, symbolizując tym samym powrót do rzeczywistości. Brutalnej rzeczywistości. 

Debiutantem w filmie pełnometrażowym, w przypadku „Naszej klasy”, jest nie tylko reżyser i scenarzysta Ilmar Raag, ale także aktorzy grający główne role. Większość z nich grywała do tej pory jedynie w teatrze, bądź niewielkich epizodach w produkcjach kinowych. Mimo to, spisali się oni wręcz rewelacyjnie, z grającym Joosepa Pärtem Uusbergiem na czele. Młody aktor znakomicie poradził sobie z rolą klasowego chłopca do bicia, kapitalnie grając samą mimiką (wyraz jego twarzy, gdy odpowiada na pytanie ojca „jak było w szkole?” naprawdę na długo pozostaje w pamięci). Świetnie zagrał również Lauri Pedaja, filmowy Anders, który nie zdaje sobie chyba sprawy, jak wielką krzywdę wyrządza dręczonym przez siebie chłopcom. Reszta aktorów nie odstaje od wymienionej dwójki, ważna rola przypadła nawet tym, którzy pozornie statystują - budują oni smutny obraz obojętności na ludzkie cierpienie.

Nie zaskoczę nikogo pisząc, że „Naszą klasę” gorąco polecam. Jest to jeden z filmów, o których długo się nie zapomina, bo choć trwa tylko 99 minut, wraz z jego końcem nie znikają niestety problemy, które porusza. Warto zastanowić się więc, co możemy zrobić, aby przedstawione przez Raaga wydarzenia już nigdy więcej nie miały miejsca. Leży to w naszym wspólnym interesie... bo nasze dzieci też chodzą lub będą chodzić do szkoły...
Reżyseria
Dystrybutor
Premiera
17-05-2007 (Targi Filmowe w Cannes)
03-10-2008 (Polska)
16-03-2007 (Świat)
4,3
Ocena filmu
głosów: 4
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

arcio
vaultdweller
swomma