Miniatura plakatu filmu Miss marca

Miss marca

Miss March

2009 | USA | Komedia | 90 min

Może to nic nowego, ale przynajmniej jest zabawnie

Bogdan Koziara | 30-07-2009

„Miss Marca” – amerykańska komedia o nastolatkach i seksie. Nie pierwsza i jak przypuszczam nie ostatnia. Dlaczego więc warto ją zobaczyć? Powód jest przynajmniej jeden i to najprostszy jaki może być – produkcja jest naprawdę zabawna (choć momentami niesmaczna). Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: czemu Amerykanie kręcą aż tyle obrazów tego typu? Nie wiem, czy próbują w ten sposób pokazać jacy to oni są liberalni, czy po prostu mają jakieś kompleksy. Zostawmy jednak ten temat, bo nie zamierzam pisać tu żadnej rozprawki (aczkolwiek to mógłby być niezły pomysł na pracę dyplomową z psychologii czy czegoś podobnego).

Ale wracając już do filmu myślę, że pora skupić się na jego fabule, która opowiada o perypetiach dwójki kolegów Eugene'a i Tuckera. Pierwszy jest prawiczkiem i obiecał sobie, że wytrzyma bez seksu aż do ślubu. Pewien wpływ na jego decyzje miała zapewne historia jego brata, który nie dość, że wpadł, to jeszcze zaraził się jedną z chorób wenerycznych, co spowodowało tragiczne komplikacje w jego życiu. Jednak kiedy Cindi, dziewczyna Eugene'a, mówi mu, że nie ma na co czekać i że to już najwyższa pora, ten zaczyna się denerwować i wykręcać jak tylko może. Ostatecznie obiecuje jej, że w dniu balu maturalnego będą uprawiać seks. Niestety podczas imprezy, pod wpływem alkoholu chłopak myli drzwi i spada ze schodów, po czym na cztery lata zapada w śpiączkę. Po dość nietypowym przebudzeniu dowiaduje się, że jego ojciec go zostawił i wyjechał na Florydę, a Cindi pozuje dla Playboya. Wraz z Tuckerem postanawia wyruszyć na coroczną imprezę w rezydencji Hugh Hefnera. Ich podróż do Chicago obfituje w masę zabawnych i niebezpiecznych przygód. Poczynając od ścigających ich, żądnych krwi strażaków, na niewyżytych lesbijkach kończąc. Jednak pomimo przeciwności losu, udaje im się dostać na miejsce, gdzie dopiero rozpęta się niezła awantura.

Nie będę opowiadał jaki ten film jest rewelacyjny czy dobry, bo szczerze mówiąc to nic nowego. Ot, po prostu kolejna przygłupawa amerykańska komedia. Fakt, że niezwykle zabawna. A zatem główny cel, jaki zakłada się przy produkcji tego typu obrazów, został zrealizowany – widz przez większość filmu nie może powstrzymać się od śmiechu. Czasem jednak to wszystko idzie za daleko i przestaje śmieszyć, a staje się niesmaczne. I za to należy się spory minus.

Chyba wiele więcej nie można powiedzieć o tym obrazie. Może tyle, że przede wszystkim kierowany jest do młodych ludzi i to oni najbardziej będą się śmiać. A bardziej dojrzały widz raczej nie będzie usatysfakcjonowany po obejrzeniu tego filmu.

Dystrybutor
Premiera
17-07-2009 (Polska)
13-03-2009 (Świat)
Inne tytuły
Miss February, Playboys
2,5
Ocena filmu
głosów: 6
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

arcio
vaultdweller
Mikez