Miniatura plakatu filmu Kac Vegas

Kac Vegas

The Hangover

2009 | USA | Komedia | 90 min

Świetne oddanie specyficznego klimatu kaca

Tomasz Świtała | 10-08-2009

Ostatnie lata w Hollywood należały niewątpliwie do komedii romantycznych. Aby osiągnąć finansowy sukces wystarczyło zgromadzić parę znanych aktorów i dać im do zagrania choćby marnej jakości scenariusz,  opowiadający ckliwą, romantyczną historyjkę. Jednak jakiś czas temu gusta masowej publiczności uległy całkowitej zmianie, a najlepszym dowodem na to jest ogromny kasowy sukces filmu „Kac Vegas” (w samych tylko Stanach Zjednoczonych obraz ten zarobił już ponad 250 milionów dolarów i został najbardziej kasową komedią wszech czasów z kategorią wiekową R), projektu całkowicie aromantycznego, należącego do rozwijającego się właśnie nurtu „komedii kumpelskich”, w którym romantyczne sytuacje zastępują przygodny wiecznie niedojrzałych facetów.

„Kac Vegas” opowiada o czterech trzydziestolatkach, którzy postanawiają świętować wieczór kawalerski jednego z nich w najbardziej bodaj znanym mieście rozpusty - Las Vegas. Najmniej wyrazisty z całej paczki Doug to przyszły pan młody. Jego najlepsi przyjaciele to defraudujący pieniądze na szkolną wycieczkę nauczyciel Phil (niezły jak zwykle Bradley Cooper) oraz skrajny pantoflarz Stu (powalający na kolana Ed Helms), żyjący w nieformalnym związku z toksyczną partnerką. W szaloną podróż z triem kumpli wybiera się także przyszły szwagier Douga - Alan (wschodząca gwiazda amerykańskich komedii Zach Galifianakis), osobnik co do którego dobrej kondycji psychicznej mamy wątpliwości już od samego początku seansu.

Oryginalnym i bardzo dobrym pomysłem było rozpoczęcie właściwej akcji filmu w zasadzie już po hucznej imprezie, której widzimy jedynie sam początek i dosłownie pierwszy toast. Następnie kamera przenosi nas do hotelowego apartamentu w poranek, dzień po wieczorze kawalerskim. Wszyscy bohaterowie budzą się z wielkim kacem i mają ogromny problem, aby przypomnieć sobie, co działo się podczas świętowania. Postanawiają zatem zrekonstruować wydarzenia poprzedniej nocy, co okazuje się nie być wcale łatwym zadaniem. Bohaterowie mają także inne problemy. Doug znika w tajemniczych okolicznościach, w hotelowym apartamencie znajdują ogromnego tygrysa, a jeden z nich prawdopodobnie... wziął ślub kilka godzin temu. A to dopiero początek kłopotów.

Humor w „Kac Vegas” momentami bywa wulgarny, to fakt. Bohaterowie klną, popełniają błędy, początkowo nie budzą naszej sympatii. Jednak paradoksalnie to właśnie świadczy o wielkiej sile tego obrazu. Przygody tych niedojrzałych mężczyzn (także dzięki doskonale dobranej ścieżce dźwiękowej) zapewne niejednemu widzowi przypomną własne imprezowe doświadczenia i przywrócą wspomnienia najlepszych spotkań w gronie najlepszych przyjaciół. Dodatkowo obraz Todda Phillipsa doskonale oddaje także klimat kaca, którego miał przecież każdy z nas.

„Kac Vegas” to jak dotąd najlepsza komedia tego sezonu. Skutecznie rozbawia i zaskakuje przez ponad 90 minut i przez cały czas trwania projekcji utrzymuje równy, bardzo wysoki poziom (rzecz praktycznie niespotykane we współczesnych komediach), co jest zasługą niewątpliwie świetnego scenariusza panów Jona Lucasa oraz Scotta Moore'a. Po zakończeniu filmu warto zostać jeszcze na napisach końcowych, podczas których wyjaśni się kilka niedokończonych wcześniej wątków. Podsumowując, gorąco polecam ten świetny film, który najlepiej smakuje w gronie najlepszych kumpli. Niech żyją „komedie kumpelskie”!

Reżyseria
Dystrybutor
Warner Bros. Entertainment Polska
Premiera
07-08-2009 (Polska)
05-06-2009 (Świat)
4,2
Ocena filmu
głosów: 23
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

Mariusz Kłos
arcio
vaultdweller
swomma
maciex
Mikez