Miniatura plakatu filmu Notorious

Notorious

2009 | USA | Biograficzny, Dramat, Muzyczny | 122 min

Hołd ku czci Notoriousa B.I.G.

Bogdan Koziara | 07-10-2009

„Notorious” to kolejna październikowa premiera związana z tematem muzyki. A konkretniej z rapem. Osobiście niezbyt przepadam za tym gatunkiem, dlatego też podchodziłem do tego filmu z dość sceptycznym nastawieniem. Zwłaszcza po wcześniejszym obejrzeniu „Solisty”. Porównania wydawały mi się, więc nieuniknione. Ale pomyliłem się. „Notorious” i „Solista” to dwa zupełnie różne obrazy. Historie tak inne, że nie sposób odnieść jedną do drugiej.

W filmie George’a Tillmana Juniora ukazane zostaje życie jednej z największych i najbardziej rozpoznawanych gwiazd rapu, Notoriousa B.I.G. Naprawdę nazywał się Christopher Wallace i właśnie pod tym imieniem poznajemy go jako małego chłopca pilnie uczącego się i regularnie uczęszczającego do szkoły. Kiedy dorasta zmienia się jego nastawienie do życia i świata. Uważa, że poprzez naukę niczego nie osiągnie i tylko konkretne działania pozwolą mu poczuć się prawdziwym mężczyzną, który do czegoś doszedł. Zaczyna zadawać się z różnymi szemranymi typkami i handlować prochami na ulicy, co gdy rozwija swój biznes, kończy się jego aresztowaniem. W więzieniu, mając wiele zbędnego czasu, zaczyna pisać piosenki. Kiedy wychodzi i ludzie dostrzegają jego talent zaczyna traktować rap poważnie. Przedstawiony jednemu z producentów, dostaje wybór: albo ulica, albo muzyka. W ten sposób, nie bez różnych perturbacji, trafia w końcu do studia i nagrywa swój pierwszy album, co nakręca wszystkie późniejsze wydarzenia. Jednak obok kariery Biggie Smalls, bo również tak go nazywano, ma jeszcze życie osobiste, w którym nie układa mu się najlepiej. Matka wyrzuca go z domu, kiedy ten handluje jeszcze prochami. Bardzo szybko zostaje ojcem, ale w tym wypadku staje na wysokości zadania. Opiekuje się swoją małą córeczką T’yanną oraz jej matką. Ale tylko do czasu. Stając się coraz bardziej popularny, przestaje ograniczać się do jednej kobiety. W pewnym momencie bierze nawet ślub z inną, by i ją szybko zdradzić. Do tych wszystkich problemów dochodzi jeszcze wojna Wschodniego i Zachodniego Wybrzeża, w wyniku której przyjdzie zapłacić mu najwyższą cenę.

„Notorious” jest filmem biograficznym, ale jeśli ktoś myśli, że wieje od niego nudą, to bardzo się myli. Trwa trochę ponad dwie godziny, ale upływu czasu się nie zauważa. Historia Christophera wciąga widza od pierwszej do ostatniej minuty. Sam byłem zaskoczony, z jaką ciekawością oglądam kolejne sceny. Wpływ na to miało chyba przede wszystkim przedstawienie Notoriousa jako człowieka ścigającego marzenia. Popełnił przez to w życiu wiele błędów, do których jednak ostatecznie się przyznał. A świat, który tak bardzo chciał zmienić na lepsze, na pewno nigdy go nie zapomni.

Nie bardzo mam się nawet do czego w tym filmie przyczepić. Opowiada wyjątkową historię w prosty i przystępny sposób, a co za tym idzie, każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Nie jest to może wielkie arcydzieło, ale myślę, że spodobałoby się Christopherowi, bo największym atutem obrazu jest wyjątkowa prawdziwość. Widz w trakcie seansu może odnieść wrażenie jakby sam był częścią wszystkich przedstawionych w nim wydarzeń.
 
Do polskiej premiery filmu zostało jeszcze trochę czasu, zatem jeśli nie będziecie mieli ciekawszych planów, wybierzcie się do kina, bo warto.

Dystrybutor
Premiera
23-10-2009 (Polska)
16-01-2009 (Świat)
Inne tytuły
Untitled Notorious B.I.G. Project
4,0
Ocena filmu
głosów: 1
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

Mariusz Kłos
arcio
vaultdweller
Mikez
Radosław Sztaba