Miniatura plakatu filmu Percy Jackson i bogowie olimpijscy: złodziej pioruna

Percy Jackson i bogowie olimpijscy: złodziej pioruna

Percy Jackson & the Olympians: The Lightning Thief

2010 | USA | Przygodowy, Komedia, Fantasy | 119 min

Polecam starego, dobrego Parandowskiego

Tomasz Świtała | 29-03-2010

Mitologia grecka od setek lat niezmiennie bawi, uczy i fascynuje najmłodszych na całym świecie. Nie ma chyba dzieciaka, który nie słyszałby o gromowładnym Zeusie czy o władcy mórz Posejdonie, dzierżącym dzielnie trójząb w swej prawicy. Mity od najdawniejszych czasów inspirują artystów: niegdyś obdarzonych talentem malarzy i rzeźbiarzy, tworzących niesamowite dzieła, a następnie pisarzy, którzy z uwielbieniem czerpali pełnymi garściami z helleńskich podań. Świat poszedł do przodu i coraz częściej po mitologię sięga dziś Hollywood. Modę tę zapoczątkowała „Troja" Wolfganga Petersena z 2004 roku. Rok 2010 to kolejne dwa filmy oparte na greckich mitach: „Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej Pioruna" oraz „Starcie Tytanów". Pierwszy z nich okazał się pozbawionym duszy, infantylnym amerykańskim półproduktem, na premierę drugiego nadal niecierpliwie pozostaje nam oczekiwać.

Głównym bohaterem obrazu jest niejaki Percy Jackson, typowy amerykański nastolatek, bliźniaczo przypominający młodego Zaca Efrona. Percy wiedzie normalne życie u boku kochającej matki i będącego podejrzanym typem ojczyma, do czasu gdy dowiaduje się, że jest potomkiem greckiego boga - Posejdona, i że na świecie poza ludźmi spotkać można także centaury, faunów, Minotaura oraz całą masę innych stworzeń opisywanych przez Homera i innych starożytnych wieszczów. Jak to zwykle bywa w takich produkcjach, zupełnie przypadkowo nasz bohater wpada w ogromne tarapaty. Zostaje bowiem oskarżony o kradzież posiadającego wielką moc pioruna i ma tylko kilka dni na odnalezienie prawdziwego złodzieja, a tym samym na powstrzymanie wielkiej wojny między zasiadającymi na Olimpie bogami. Jak łatwo się domyślić, po krótkim wprowadzeniu w akcję resztę projekcji zdominują bijatyki, krzyki, popisy kaskaderskie i wymuszone (w tym wypadku wyjątkowo),  rzucane na prawo i lewo „dowcipy".   

Nie starałem się szukać w „Percy'm..." logiki czy sensu, jednak poziom absurdu, jaki zaserwowali nam twórcy, przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Główny bohater dowiaduje się, że jest półbogiem - nie oczekujcie z jego strony najmniejszej reakcji czy zdziwienia. Po kilku godzinach treningu umie perfekcyjnie władać mieczem - co to dla niego? Traci matkę, z którą mieszkał od dziecka - co tam, Percy jest twardy i następnego wieczoru idzie na imprezkę z nowymi znajomymi. Przykłady można by mnożyć jeszcze bardzo długo. Zdaję sobie sprawę, że to film dla fanów, którzy oczekują z niecierpliwością na kolejne części „Harry'ego Pottera" oraz „Zmierzchu", a nie dla koneserów kina spod znaku Antonioniego, jednak chyba nawet najmłodsi widzowie powinni zauważyć, że ekranizacja powieści Riordana Ricka to jeden wielki nakręcony w pośpiechu i „na siłę" fałsz. Uwidacznia się to szczególnie w kiepskich efektach specjalnych, fatalnych dialogach oraz drewnianym aktorstwie. Jedyną prawdziwą zagadką, nad którą głowiłem się po seansie, był sposób nakłonienia do występu w tej szmirze aktorów takich jak Sean Bean, Pierce Brosnan czy Uma Thurman. Widocznie nawet pierwszą hollywoodzką ligę dopadł kryzys gospodarczy.

Samo nawiązanie do mitologii, o którym pisałem w pierwszym akapicie, również wypada słabiutko. Greckie bóstwa tak wyraziste i pełne życia na kartach starożytnych mitów, zamieniają się w filmie Columbusa w pozbawione wyrazu kukiełki, które zamiast okazywać jakiekolwiek emocje, zwyczajnie snują się bez celu po kinowym ekranie. Król Olimpu Zeus to przygaszony, strojący władcze miny pan po 50-tce. Meduza zamiast przerażać, przyprawia o zażenowanie, przebiegły Hades to już nie mitologiczny władca piekieł, a raczej fajtłapa i nieudacznik, natomiast Posejdon jest tak mało wyrazisty, że w zasadzie mógłby się na ekranie utopić, a i tak byśmy tego nie zauważyli. Reżyser chciał chyba nakręcić niezłe kino rozrywkowe dla dzieci i ich rodziców. Nie udało się. Nawet w kategorii pastiszu obraz ten wypada słabiutko. Drodzy rodzice, szkoda marnować czasu waszych pociech na popołudnie z Percy'm Jacksonem. Proponuję raczej wspólny spacer do księgarni i spotkanie z nieśmiertelnym Janem Parandowskim i jego „Mitologią".

Reżyseria
Dystrybutor
Premiera
19-02-2010 (Polska)
10-02-2010 (Świat)
Inne tytuły
Percy Jackson, Percy Jackson and the Lightning Thief
2,2
Ocena filmu
głosów: 6
Twoja ocena
chcę zobaczyć
0 osób chce go zobaczyć
dodaj do ulubionych
0 osób lubi ten film
obserwuj
0 osób obserwuje ten tytuł
dodaj do filmoteki
0 osób ma ten film u siebie

dodaj komentarz

Możesz pisać komentarze ze swojego konta - zalogować się?

redakcja strony

Mariusz Kłos
arcio
swomma
Mikez
Radosław Sztaba
AgnieszkaJ
ColeDunham