Josh Hutcherson znalazł się na krótkiej liście aktorów rozważanych do roli Spider-Mana w reżyserowanym przez Marca Webba obrazie. Spełnia on stawiane przez studio wymagania - jest młody, nieznany i tani.
Rok temu Sony wstrzymało prace nad czwartą częścią Spider-Mana i zwolniło całą związaną z projektem ekipę, włączając w to reżysera Sama Raimiego i odtwórcę głównej roli Toby'ego Maguire'a.
Studio nie zrezygnowało zupełnie z realizacji obrazu i później postanowiło wznowić prace na bazie napisanego już przez Jamesa Vanderbilta scenariusza, ale w roli reżysera zatrudniając Marca Webba.
Jeśli Sony faktycznie zdecydowałoby się zatrudnić Hutchersona, prace nad filmem mogłyby w końcu ruszyć pełną parą. Wydaje się jednak, że studio się z tym nie śpieszy i przyjdzie nam jeszcze poczekać na ostateczne rozwiązania w jego kwestii.