Ma w sobie chłopięcą naiwność i wiele z gwiazdy filmowej w starym stylu. Te predyspozycje wykorzystali twórcy filmu "Wojna domowa" ("Easy Virtue") obsadzając Bena Barnesa w roli Johna Whittakera, ostentacyjnie rozkosznego Brytyjczyka.
Ben Barnes jest pierwszym aktorem, który miał okazję zaśpiewać piosenkę Billy'ego Oceana "When The Going Gets Tough The Tough Get Going" w duecie z dziewczyną Justina Timberlake'a, Jessiką Biel.
"Kiedy Ben Barnes pojawił się na przesłuchaniu, był świeżo po roli księcia Kaspiana, a ponieważ jego kreacja w Gwiezdnym pyle z zeszłego roku zrobiła na mnie ogromne wrażenie, stwierdziłem, że jest w nim coś, co daje mu wewnętrzny blask, którym gwiazdy filmowe powinny, według mnie, emanować", mówi producent Barnaby Thomson.
Stephan Elliott o Ben Barnes: "Oczywiście, jest jeszcze bardzo młody i szuka swojej drogi, ale uważam, że ma to coś, co uczyni z niego wielką gwiazdę. Na przesłuchaniu był niezwykle czarujący i młodzieńczy i zdawał się świetnie rozumieć swoją postać."
Ben Barnes już 28 sierpnia wystąpi na ekranach kin w stylowej komedii romantycznej pt. "Wojna domowa" (Easy Virtue).
Ben Barnes - czyli stylowy powrót księcia Kaspiana
Arkadiusz Chorób | 2009-08-07Źródło: Informacja prasowa