Najnowszy film komediowego geniusza z Manhattanu - "Vicky Cristina Barcelona," którego premiera była największym wydarzeniem ubiegłorocznego festiwalu w Cannes, podbija serca i rozpala zmysły widzów na całym świecie. Do polskich kin zawita już w najbliższy piątek – 17 kwietnia.
Woody Allen za swój najnowszy film otrzymał nominację Stowarzyszenia Scenarzystów za najlepszy scenariusz oryginalny, a także Złoty Glob za najlepsza komedię roku. Ale komedia "Vicky Cristina Barcelona" została doceniona nie tylko przez przemysł filmowy – film został entuzjastycznie przyjęty także przez widzów, głównie za sprawą fenomenalnej roli Penelope Cruz, za którą dostała Oscara. Dowodzą tego wyniki światowego boxoffice - film do tej pory zdążył zarobić na świecie już blisko 100 mln dolarów, wyprzedzając niemal czterokrotnie ostatni obraz Woody’ego Allena, "Sen Kasandry" i inne kasowe produkcje z hiszpańskim temperamentem, tj. "Volver" (85 mln dolarów) i "Porozmawiaj z nią" (51 mln dolarów).
Gdzie leży tajemnica sukcesu? "Vicky Cristina Barcelona" ukazała zupełnie nowy wymiar twórczości Allena – klimat znany dotychczas z filmów Pedro Almodóvara. Być może, niespotykana dotąd mieszanka hiszpańskiego temperamentu i ciętego nowojorskiego humoru jest przepisem na sukces?