Przebywający w areszcie domowym Roman Polański pozwał w środę do sądu francuski dziennik ”Le Parisien”.

Powodem jest opublikowanie prywatnych zdjęć przedstawiających Polańskiego i jego rodzinę. Zrobiono je 5 grudnia 2009 roku, tuż po uwolnieniu Polańskiego z więziennego aresztu i przeniesieniu go do aresztu domowego w szwajcarskiej rezydencji w Gstaad. Według reżysera i jego żony jest to złamanie ich prawa do intymności życia prywatnego. Jak podała agencja AFP, małżeństwo zaskarżyło gazetę, żądając łącznie 40 tys. euro odszkodowania. W odpowiedzi na pozew adwokat ”Le Parisien” Basile Ader oświadczył, że publikacja wspomnianych zdjęć nie narusza prawa do prywatności, bo rezydencja w Gstaad jest obecnie ”nowym więzieniem reżysera”. Zdaniem adwokata fotografie jedynie ”uwiarygodniają podane przez dziennik informacje”. Przekonuje on też, że aktorka Emmanuelle Seigner ”nie jest kimś nieznanym”, tylko osobą publiczną, a odwróconego tyłem syna Polańskiego – Elvisa - nie można na zdjęciu rozpoznać. Werdykt sądowy w tej sprawie ma zapaść w Paryżu do 15 stycznia