Zbliża się 4. Festiwal Filmów Polskich Wisła!
Arkadiusz Chorób | 2011-02-11Źródło: Informacja prasowa

Już w kwietniu na moskiewskich ekranach zagoszczą najlepsze polskie filmy. Po długim czasie zapomnienia polskiej kinematografii rosyjski widz ma okazję zapoznać się z twórczością naszych najwybitniejszych artystów. WISŁA na stałe wpisała się na listę rosyjskich wydarzeń kulturalnych, przez co stanowi nieocenioną promocję naszych produkcji na Wschodzie.


W sekcji konkursowej zaprezentujemy najciekawsze polskie produkcje fabularne. Wśród nich znajdzie się m.in. kontrowersyjny film Marcina Wrony "Chrzest". Doskonale operujący obrazem młody polski reżyser potrafi skutecznie utrzymać widza w napięciu, zaskakując go w najmniej oczekiwanym momencie. W filmie, oprócz prostej sensacyjnej intrygi, odnajdziemy głębokie pytania o podstawowe wartości ludzkie, takie jak lojalność, przyjaźń czy miłość. Dzieło Marcina Wrony zdobyło 2. Nagrodę Srebrne Lwy 35. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.


Przedstawimy także filmowy debiut Pawła Sali "Matka Teresa od kotów", stanowiący wstrząsający zapis zbrodni dwóch młodych chłopców. Film, z głęboką warstwą psychologiczną, oparty jest na autentycznych wydarzeniach.


Do sekcji konkursowej włączymy także "Wenecję" Jana Jakuba Kolskiego. Film ukazuje zderzenie się chłopięcych marzeń z brutalną rzeczywistością. Autor umiejętnie wykorzystuje długie panoramy oraz dynamiczne ujęcia, wprowadzając widza w dramaturgię autorskiej kreacji.


Krytyce rosyjskich kinomanów poddamy również "Las" Piotra Dumały. Film jest próbą ukazania granicy między życiem a śmiercią. Niezwykły, tajemniczy klimat dzieła sprawia, iż stanowi ono swego rodzaju eksperyment z nową formą filmową.

Dużą różnorodność polskiej kinematografii zaprezentujemy w sekcji Kalejdoskop Nowego Kina. Wyświetlimy m.in. film, który mocno poruszył widownię ostatniego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni: "Made in Poland" Przemysława Wojcieszka. Obraz jest pewnym manifestem, pełnym buntu oraz destrukcji wartości i norm społecznych.


Kolejnym dziełem, który zagości na moskiewskich ekranach, będzie dramat "Hel" w reżyserii Kingi Dębskiej. Nie jest to zwykła historia o narkomanii. Autorka wychodzi poza schemat opowieści znanych już widzowi z wielkiego ekranu. Film ukazuje wzloty i porażki uzależnionego bohatera oraz jego nieustanną walkę z samym sobą.


W Kalejdoskopie znajdzie się także głośny ostatnimi czasy film Anny Kazejak-Dawid "Skrzydlate świnie". Jest to historia grupki przyjaciół z niewielkiego miasteczka, których połączyła pasja kibicowania miejscowej drużynie futbolowej.


4. edycja Festiwalu Filmów Polskich - WISŁA zaprezentuje również blok filmów krótkometrażowych ze Studia Munka, producenta i koproducenta filmów debiutanckich. Będą to m.in. "Ciemnego pokoju nie trzeba się bać" oraz "Hanoi - Warszawa". Pierwszy to opowieść o bezgranicznej miłości jedenastoletniej dziewczynki, Łaty, do jej ojca, drugi to pełna cierpienia i upokorzeń podróż młodej Wietnamki Ahn przez Polskę.

Nowością tegorocznego Festiwalu będzie sekcja polsko - rosyjskie motywy, która podejmie próbę ukazania wspólnych elementów kinematografii obu słowiańskich narodów. Stworzymy także bogatą sekcję polskich filmów dokumentalnych oraz animacji. Niespodzianką będą przygotowane wraz z polskim studiem animacji Se-ma-for warsztaty animacji poklatkowej.


Już po raz drugi partnerem WISŁY zostanie "Festiwal Łodzią po Wiśle", na którym swoje prace przedstawiają najzdolniejsi studenci i absolwenci Łódzkiej Filmówki.


Wszystkie filmy zostaną zaprezentowane w oryginalnej wersji językowej wraz z polskimi napisami. Projekcjom filmowym towarzyszyć będą liczne wydarzenia kulturalne, takie jak koncerty, wystawy czy dyskusje z twórcami.


Festiwal Filmów Polskich - WISŁA to niepowtarzalna okazja dla moskiewskiej widowni, aby zapoznać się z wartościowymi produkcjami, które nie są dystrybuowane w rosyjskich kinach. Dzięki rosnącemu zainteresowaniu polską kulturą wśród naszych wschodnich sąsiadów WISŁĄ, co roku, cieszy się coraz większą popularnością i uznaniem.