A w ciągu najbliższego tygodniu kultowa seria wytnie też ostatniego z konkurentów w walce o tytuł najbardziej kasowej serii filmów grozy.

Po pierwszym weekendzie w kinach, „Piła V”, horror wypuszczony spod skrzydeł studia Lionsgate, osiągnął szacunkowy przychód 30,5 miliona dolarów. Tym samym, „Piła” ma szansę stać się najbardziej dochodową serią filmów grozy.

Wszystkie części Piły zarobiły w samych Stanach Zjednoczonych w sumie 316,2 miliona dolarów. Pobicie rekordu dotychczasowego króla horrorów, czyli serii „Piątek 13-ego”, która doczekała się aż jedenastu odsłon (317,8 miliona dolarów) to już tylko kwestia jednego, bądź dwóch dni. „Piła” w swojej krwawej drodze po palmę pierwszeństwa zdążyła już wyciąć dziewięcioczęściową serię „Halloween” (307,4 milionów dolarów).

Seria „Piła” już teraz jest jedną z najbardziej dochodowych w historii box office. Produkcja pierwszej odsłony „Piły” kosztowała zaledwie 1,2 miliona dolarów, podczas gdy wszystkie jej części zarobiły w światowym box office ponad 550 milionów dolarów. Jeśli dorzucić do tego wyniki box office wydania DVD, wychodzi suma ponad 1 miliarda dolarów!!!

„Każda kolejna część „Piły” jest tak samo świeża, oryginalna i przerażająca jak pierwowzór. Jigsaw stał się w Stanach Zjednoczonych stałym elementem obchodów Halloween - jak świąteczna dynia. Upłynie jeszcze dużo krwi zanim się to zmieni.” mówi Tom Ortenberg - Prezes Projektów Kinowych Lionsgate.

Skąd bierze się tak wielkie zainteresowanie Piłą? Odpowiedź na to pytanie znają producenci serii - Oren Koules i Mark Burg: „Zespołom dystrybucji i marketingu Lionsgate udało się umieścić Jigsawa w panteonie popkultury. Każdego roku ożywiają serię na wiele niesamowicie kreatywnych sposobów. W naszych niepewnych czasach przynajmniej jedno jest pewne – jeśli jest Halloween, to jest również i „Piła”.