Studio Summit Entertainment ogłosiło wczoraj, że Catherine Hardwicke, reżyserka "Zmierzchu", nie stanie za kamerą drugiej części obrazu, zatytułowanej "Księżyc w nowiu". Studio zamierza wprowadzić film do kin pod koniec 2009 roku, bądź na początku 2010, podczas gdy przeniesienie na duży ekran wizji Hardwicke wymagałoby dużo więcej czasu.

"Jest mi przykro, że z powodu takiego, a nie innego terminu, nie będę miała okazji wyreżyserować 'Księżyca w nowiu'. Praca przy 'Zmierzchu' była jednym z najwspanialszych doświadczeń w moim życiu i jestem wdzięczna fanom, za ich gorące poparcie dla tego filmu. Wszystkim z Summit życzę jak najlepiej w związku z sequelem - to naprawdę świetna historia" - powiedziała Hardwicke w oficjalnym komunikacie.

Nieoficjalnie mówi się jednak, że powodów zerwania współpracy było więcej. Anonimowy informator związany ze studiem stwierdził, że praca z Hardwicke na planie "Zmierzchu" była "trudna", a niektóre decyzje reżyserki "irracjonalne". 

Premiera "Zmierzchu" w Polsce zaplanowana została na 9 stycznia. W ostatni weekend film można było jednak zobaczyć na specjalnych pokazach przedpremierowych.