„W ciemności” – rewelacyjny weekend otwarcia polskiego kandydata do Oscara. 147 304 widzów pozwoliło pobić zeszłoroczny wynik „Jak zostać królem”!

Sława i renoma Holland, wybitna rola Więckiewicza oraz spore szanse na Oscara sprawiły, że Polacy tłumnie ruszyli do kin na seanse „W ciemności”. W premierowy weekend obraz, będący sensacją międzynarodowych festiwali, obejrzało 147 304 widzów. W przeliczeniu widzów na kopię jest to nie tylko najlepsze otwarcie polskiego filmu historycznego w ostatnich latach, ale i wynik bijący zeszłoroczny wyczyn styczniowej rewelacji polskiego box office'u – „Jak zostać królem”.

Licząc na modłę amerykańską, każdą ze 102 kopii „W ciemności” obejrzało w premierowy weekend 1444 widzów. Tym samym Robert Więckiewicz, którego rolą słusznie zachwycał się The New York Times, zdołał przyciągnąć do kin więcej widzów, niż nagrodzony przez Akademię – Colin Firth, niezapomniany monarcha z „Jak zostać królem” (wynik otwarcia – 1432 widzów na kopię).

W premierowy weekend „W ciemności” nie tylko pobił osiągnięcie najlepszego, oscarowego filmu zeszłego roku, zostawił również w tyle największe krajowe produkcje historyczne ostatnich lat. Uzyskany przez obraz Holland wynik jest ponad dwukrotnie wyższy, niż otwarcie zanotowane przez film „1920 Bitwa Warszawska 3D” – 716 widzów na kopię, pokonał również tak uznane przeboje kinowe jak „Czarny Czwartek: Janek Wiśniewski padł” – 541 widzów na kopię, czy „Generał Nil” – 361 w/k.