Weekendowa Filmosfera #27
Sylwia Nowak-Gorgoń | 2020-05-16Źródło: Filmosfera
Kolejny weekend, który może stać się świetną okazją, aby nadrobić zaległości filmowe. Nie trzeba nawet wychodzić z domu ;) Oto nasze propozycje filmowe, które znajdziecie na popularnych platformach streemingowych.
Refleksyjny piątek ze „Skazanymi na Shawshank” (1994), reż. Frand Darabont [#NETFLIX]
„Skazani na Shawshank” to film, który po prostu trzeba zobaczyć. Rewelacyjny scenariusz, świetna reżyseria, muzyka i zdjęcia, genialne aktorstwo i do tego niesamowity klimat filmu sprawiają, że obraz Franka Darabonta jest lubiany na całym świecie, choć nie został doceniony w gronie filmowców tak, jak na to zasłużył (film nie zdobył żadnego Oscara, skończyło się jedynie na nominacjach). „Skazani na Shawshank” to film o przyjaźni, marzeniach i determinacji, ale nie tylko – można by wymienić jeszcze wiele wątków, jakie porusza, i prawd, jakie przekazuje. Jest to po prostu film mądry, zmuszający do myślenia, a przy tym można by go określić jako obraz ciepły – choć miejsce akcji stanowi więzienie, oglądając „Skazanych na Shawshank” odnosi się wrażenie, że film ma pozytywny wydźwięk. Może dlatego tak dobrze się go ogląda. I, co najważniejsze, niezależnie od tego, w jakich produkcjach ktoś gustuje, ten obraz ma tak wiele mocnych stron, że z pewnością każdy widz znajdzie w nim coś, co mu się spodoba. Katarzyna Piechuta
Dokumentalna sobota z „Historią Natalie Wood: Pociecha w tym, co było” (2020), reż. Laurent Bouzereau [#HBOGO]
Na samym początku dokumenty pada teza, że powstał on aby ukazać nietuzinkową karierę oraz dokonania jednej z najbardziej urodziwych oraz utalentowanych aktorek Hollywood, Natalie Wood, które niestety zeszły na dalszy plan w związku z tragiczną, tajemniczą śmiercią aktorki w wieku 43 lat. „Wiosenna bujność traw”, „West Side Story”, „Buntownik bez powodu” to tylko nieliczne kultowe dzieła, w których wystąpiła. „Historia Natalie Wood” pokazuje niepublikowane wcześniej prywatne filmy, zdjęcia, pamiętniki i listy, a także kameralne wywiady z przyjaciółmi, rodziną i współpracownikami Wood. Dlatego z jednej strony jest kopalnią wiedzy i ciekawostek, z drugiej czasem rozczarowuje tym, że staje się zwyczajnie „laurką” dla Natalie Wood i Roberta J. Wagnera. Bardzo interesujący dokument, który upomina się o pamięć dla Natalie Wood, która odbyła drogę od dziecięcej gwiazdy studia filmowego po dojrzałą aktorkę, której głos mocno liczył się w branży filmowej. Sylwia Nowak-Gorgoń
Baśniowa niedziela z „Gwiezdnym pyłem” (2007), reż. Mattew Vaughn [#NETFLIX] „Gwiezdny pył” to odpowiedni film przede wszystkim dla fanów fantasy, gdyż osobom nieprzepadającym za tym gatunkiem filmowym obraz może wydać się nieco infantylny. Ale osoby lubiące w filmach klimat baśni, zdecydowanie powinny zapoznać się z „Gwiezdnym pyłem”. Jest to ekranizacja książki Neila Gaimana – kto czytał choćby jedno z dzieł tego autora, ten wie, że Gaiman ma talent do kreowania w niezwykle plastyczny sposób wyimaginowanego świata, w który, dzięki świetnym opisom, czytelnik z łatwością może wniknąć. Podobnie jest w przypadku ekranizacji – film Matthew Vaughna jest niezwykle kolorowy, a wykreowany świat jest bardzo realistyczny. Pod względem wizualnym „Gwiezdny pył” ogląda się z prawdziwą przyjemnością. Niewątpliwie atutem filmu jest również świetna obsada, zwłaszcza zaś postacie drugoplanowe: Michelle Pfeiffer jako czarny charakter jest niezastąpiona, a Robert De Niro jako Kapitan Szekspir jest wprost fenomenalny, choć na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że jest to ostatni aktor, jaki pasuje do tej postaci – obejrzyjcie „Gwiezdny pył”, a sami przekonacie się, dlaczego. Idealny film na chwilę relaksu i oderwania się od szarej rzeczywistości. Katarzyna Piechuta