"Kołysanka" - relacja z konferencji prasowej
Arkadiusz Chorób | 2010-02-09Źródło: Filmosfera

[Warszawa, Anna Walewska] Podczas konferencji prasowej z udziałem m.in. Juliusza Machulskiego, Roberta Więckiewicza i Małgorzaty Buczkowskiej-Szlenkier twórcy filmu „Kołysanka” zdradzili tajemnice powstawania filmu. 


Najnowsza komedia Juliusza Machulskiego pt. „Kołysanka” to historia o polskich wampirach, Makarewiczach, którzy osiedli na Mazurach. Początkowo scenariusz Adama Dobrzyckiego miał posłużyć jako materiał na serial. W rezultacie powstał 1,5 godzinny film komediowy w reżyserii mistrza gatunku, Juliusza Machulskiego. Reżyser podjął się realizacji tego filmu ze względu na dystans, grozę, ironię i przede wszystkim potencjał komediowy jakie zawierał scenariusz. Machulski uznał pomysły Dobrzyckiego za oryginalne i nowatorskie. Po nawiązaniu współpracy wspólnie zasiedli do scenariusza i, jak sam autor przyznaje, musieli go trochę przerobić.


Zdjęcia zrealizowano w skansenie w Olsztynku, Konstancinie oraz w studio w Warszawie. Kręcenie filmu zajęło ekipie zaledwie 28 dni. Machulski podkreślał, że realizacja tego filmu była najsprawniejsza od czasów jego pierwszych obrazów.


Aktorzy (Małgorzata Buczkowska-Szlenkier, Robert Więckiewicz) zachwalali pracę z Machulskim. Oboje już wcześniej współpracowali z tym reżyserem. Buczkowska przy „Ile waży koń trojański?”, a Więckiewicz przy „Pieniądze to nie wszystko”, „Superprodukcji”, „Vinci” i „Ile waży koń trojański?”. Machulski nie skrywał też swojej sympatii do Więckiewicza, zapewniając publicznie, że zawsze jak będzie miał dla niego rolę, to będzie dzwonił. 


Reżyser opowiadał o problemie związanym z wyborem aktora do postaci dziadka Makarewicza. Dylemat polegał na tym czy zaangażować starszego aktora, który podjąłby się tej roli, czy zdecydować się na młodszego i poddać go charakteryzacji. W rezultacie tę rolę  zagrał Janusz Chabior, aktor o połowę młodszy od filmowego bohatera.   


Oczywiście autorzy nie uniknęli porównań do „Rodziny Adamsów”, „Rodziny Soprano”, „Nieustraszonych pogromców wampirów”, „Wywiadu z wampirem”, a nawet co ciekawe, do „Zmierzchu”. Dziennikarze zadając pytania wymieniali wszystkie filmy o wampirach jakie przyszły im do głowy, na siłę doszukując się nawiązań. Machulski odpowiadał na te pytania, krótko „dostałem ten scenariusz trzy lata temu”. Robert Więckiewicz, zapytany przeze mnie, co uważa o tego typu porównaniach, które z mojego punktu widzenia są krzywdzące dla filmu, powiedział, że jak ktoś się uprze i będzie chciał w ten sposób pisać o filmie, to on nic nie może na to poradzić. Aktor wspomniał, że tak samo było z Wojciechem Smarzowskim, który po nakręceniu filmu „Dom Zły”, został ochrzczony trzecim bratem Cohen


Pod koniec konferencji Robert Więckiewicz podsumował spotkanie mówiąc, że „to super film, po prostu super i możecie myśleć co chcecie, ale to super film”.


Recenzja filmu już wkrótce.