Jeszcze w tym roku do kin mogą trafić arcydzieła polskiego kina poddane cyfrowej renowacji. Filmy po rekonstrukcji odzyskują ostrość i głębię obrazu, barwę i pierwotny dźwięk.

"Powstała grupa firm, które dokonały rekonstrukcji w formacie cyfrowym takich filmów jak "Matka Joanna od Aniołów" i "Pociąg". Pozwoli to ocalić nasze najlepsze filmy, a nawet poprawić ich jakość tak by współczesna publiczność mogła docenić ich walory artystyczne" - mówił na konferencji prasowej Jędrzej Sabliński ze studia "Chimney Pot", które zajmuje się cyfryzacją.

Jednym z pierwszych filmów poddanych cyfryzacji jest "Sanatorium pod Klepsydrą" Wojciecha Hasa wedlug prozy Bruno Schulza. Proces renowacji nadzorował autor zdjęć do tego filmu Witold Sobociński, który wyznał, że efekt przerósł jego oczekiwania.

"Technika HD wręcz poprawia jakość obrazu, nawet na premierze filmu 30 lat temu nie byłem tak zadowolony" - powiedział jeden z najwybitniejszych polskich operatorów.

Przy rekonstrukcji filmów, której inicjatorem i koordynatorem jest telewizja Kino Polska, współpracowała Filmoteka Narodowa.

Wczoraj publiczności w jednym z warszawskich kinie Silverscreen pokazano zrekonstruowany film Jerzego Kawalerowicza "Matka Joanna od Aniołów". W kolejne dwa wieczory poniedziałkowe zostaną pokazane filmy "Pociąg" i "Sanatorium pod Klepsydrą". Planowana jest renowacja między innymi filmów "Austeria", "Faraon" , "Popioły", a także najlepszych polskich komedii, między innymi "Seksmisji", i obu części "Vabank".