
Głównym newsem wczorajszego dnia był angaż Rooney Mary do głównej roli kobiecej w reżyserowanej przez Davida Finchera adaptacji „The Girl with the Dragon Tattoo”. Ale w chwili, gdy świętowała ona swój sukces, szwedzka aktorka, która oryginalnie wcieliła się w Lisbeth Salander przyjechała do Los Angeles, aby spotkać się z producentami i porozmawiać o jej własnej hollywoodzkiej karierze.
Noomi Rapace, bo właśnie o niej mowa, dotarła do miasta w weekend i spotkała się, bądź spotka, z twórcami filmowymi takimi jak McG, Joe Roth, Brett Ratner i Ridley Scott oraz producentami Avi Aradem, Markiem Evansem z Paramount Pictures i Gregiem Silvermanem z Warner Bros.
Akorka, która zdobyła szwedzki odpowiednik Oscara w kategorii najlepsza aktorka za rolę w wyreżyserowanej przez Nielsa Ardena Opleva wersji „The Girl with the Dragon Tattoo”, potrafi biegle mówić po angielsku i podpisała konktrakty z UTA i Magnolia Entertainment.
Po udziale w szwedzkiej trylogii na podstawie książek Stiega Larssona, Rapace zrezygnowała z występów w amerykańskim remake’u, decydując się poszerzyć swoje portfolio w nowej roli na amerykańskiej scenie filmowej.
