Mel Gibson zagra główną rolę w filmie "Edge of Darkness". Za kamerą obrazu stanie Martin Campbell ("Casino Royale").

Gwiazdor w ostatnich latach skupił się przede wszystkim na pracy po drugiej stronie kamery. Wyreżyserował przez ten czas takie obrazy jak "Pasja" i "Apocalypto". Ostatnim filmem, w którym widzieliśmy Gibsona jako aktora to "Byliśmy żołnierzami".

Scenariusz, który wyszedł spod ręki Williama Monahana, powstał na bazie 6-godzinnego miniserialu wyreżyserowanego przez Campbella dla telewizji BBC w 1985 roku. Za produkcję odpowiedzialny będzie Graham King. Zdjęcia mają wystartować w sierpniu w Bostonie.

Gibson zagra purytańskiego policjanta, którego córka, aktywistka, zostaje zamordowana. Mężczyzna rozpoczyna dochodzenie, w trakcie którego stopniowo odkrywa powiązania korupcyjne. To one doprowadziły do śmierci dziewczyny.