W weekend 7-9 marca br. odbyły się Poznańskie Targi Książki. Podczas trzech dni można było wziąć udział w spotkaniach autorskich i zadawać pytania ulubionym pisarzom. Przy stoiskach wydawniczych literaci rozdawali autografy i pozowali do zdjęć. W trakcie tych czynności można było odbyć krótką rozmowę, aby dopytać o niuanse związane z zawodem bądź twórczością. Nie zabrakło akcentów związanych z kinematografią. 

Na targach pojawili się autorzy, których powieści doczekały się ekranizacji. W odpowiednio wystylizowanym punkcie wydawnictwa Filia można było odebrać zakładkę (i zarazem bilet wstępu) do showroomu umożliwiającą spotkanie z Remigiuszem Mrozem. Najnowszą adaptacją płodnego autora jest serial „Langer” poświęcony czarnemu charakterowi z serii o prawniczce Joannie Chyłce, również zekranizowanej. Pięć tomów w chronologii literackiej: „Kasacja”, „Zaginięcie”, „Rewizja”, „Inwigilacja” i „Oskarżenie” zostało przeniesione na srebrny ekran dla Playera przez Łukasza Palkowskiego w nieco zmienionej kolejności: „Chyłka – Zaginięcie”, „Chyłka – Kasacja”, „Chyłka – Rewizja”, „Chyłka – Inwigilacja” i „Chyłka – Oskarżenie”, które przysporzyło wielu fanów odtwórcy roli Piotra Langera, Jakubowi Gierszałowi. Aktor powtórzy swoją rolę w najnowszej produkcji. Po skrytykowanej ekranizacji „Behawiorysty”, pierwszej części serii o Gerardzie Edlingu (osobno traktując trylogię „W kręgach władzy”, gdzie dla stacji Polsat także zaadaptowano jedynie pierwszy tom - „Wotum nieufności”), która wpisuje się w prawnicze uniwersum, nadzieje pokładane w realizacji SkyShowtime są ogromne.

Na terenie hali wyznaczona została sekcja Poznańskiego Festiwalu Kryminału Granda, jaki odbędzie się 19-21 września br. Dzięki temu zabiegowi organizatorzy umożliwili czytelnikom  tego gatunku literackiego uczestniczenia w panelach poświęconych konkretnym zagadnieniom w tej dziedzinie.

Podczas wystąpienia Igora Brejdyganta promującego najnowszą powieść skupioną na aspekcie deep fake o tytułowej „Prawdzie” i docieraniu do sedna rzeczy Przemysław (nomen omen!) Poznański z portalu Zupełnie Nowa Opowieść nie omieszkał zapytać o proces tworzenia fikcji, która mogłaby zostać przełożona na inne medium. Pisarz potwierdził, że uwzględnia kwestie lokalizacji opisując akcję w poszczególnych utworach oraz nawiązał do swojego dorobku filmowego. Nie zabrakło głębszej analizy problemu przekładu literatury na dzieło filmowe, a także kwestii ingerencji producentów w istotne elementy fabuły czy kreację głównych postaci. Konkluzje dotyczące tych zmian skupiły się na różnicach w „Szadzi” a kontynuacji serialu po pierwszym sezonie. Nie zabrakło nawiązań do scenopisarstwa autora „Rysy” (serial „Paradoks” i film „Palimpsest") i „Układu” (stacja AXN wyprodukowała dylogię z większym poszanowaniem fabuły, lecz nie obeszło się bez zmian obsadowych względem pierwowzoru). Atmosferę rozładowało pytanie z sali o epizod aktorski w „Vincim”.

Natomiast Robert Jasiak z Wspieraj kulturę przeprowadził ciekawy wywiad z Piotrem Kościelnym i Marcelem Mossem. Miało być mrocznie, a wyszło zaskakująco zabawnie. Paradoksalnie, twórcy, których dzieła moglibyśmy nazwać wersją hard kryminałów; o fabułach nie stroniących od często brutalnych, pełnych przemocy scen; z lekkością potrafili rozbawić liczną publiczność. Prowadzący przyznał, że omawianie takich tytułów jak „Szymek” P. Kościelnego czy „99 ofiar Tytusa Mayera” M. Mossa w większym gronie to zupełnie inne doświadczenie niż samotna lektura wieczorem. Padło zatem pytanie o odskocznię od tak trudnych tematów. Piotr Kościelny odparł, że są to spacery z psem, Bellą. Z kolei Marcel Moss po spotkaniu i rozdaniu autografów udał się do Egiptu. Również i w tej rozmowie nie zabrakło porównania ze światem filmu. R. Jasiak przywołał „Milczenie owiec” w kontekście kreacji bohatera u P. Kościelnego, a M. Moss wspomniał o inspiracji jednym z odcinków „Z Archiwum X”. Odnośnie do opisów zbrodni, były detektyw, a obecnie pisarz, P. Kościelny stwierdził, że nie ocenia swojej twórczości w tej kategorii, natomiast przyjmuje wszelką konstruktywną krytykę, jednocześnie podkreślając, że spotyka się także z hejtem. M. Moss zwrócił uwagę, że bywa negowany za treści LGBTQ+ w swojej literaturze, nie zmierza jednak rezygnować z obranej ścieżki literackiej. W związku z powyższym, obaj autorzy czekają na możliwość wiernej adaptacji swoich książek.

Niektóre stoiska wydawnicze opiewały w ścianki, na tle których można było sfotografować się w zainscenizowanym świecie przedstawionym. Do często obleganej należała ta z wizerunkiem Harry'ego Pottera, z racji dwudziestopięciolecia pierwszego polskiego wydania cyklu J. K. Rowling o czarodzieju. Przygody młodego adepta magii zostały już zekranizowane na potrzeby X muzy, natomiast w przygotowaniu jest serial HBO. Ze względu na decyzje obsadowe, szeroko komentowano kwestię przyjętej przez stację polityki różnorodności. Fani książek oraz filmów muszą uzbroić się w cierpliwość, aby zweryfikować ewentualne zastrzeżenia, bowiem premiera została zapowiedziana na przyszły rok.

Oprócz książek, miłośnicy literatury mogli zaopatrzyć się w gadżety takie jak torby, koszulki oraz kubki dedykowane konkretnym seriom, postaciom i produkcjom. Np. w punkcie Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu można było zakupić torbę z hasłem „Ale kino”. W innej części znajdowały się zegary stylizowane na płyty winylowe przedstawiające chociażby ekipę z kultowych seriali: „Przyjaciół”, „Stranger Things” czy z serii „Star Wars”.

7 marca ogłoszono wyniki plebiscytu Lubimy Czytać na Książkę Roku 2024. W swoich kategoriach wśród laureatów znaleźli się m. in.: Fantasy – „Rozdroże kruków” Andrzeja Sapkowskiego; Ekranizacja – „Diuna. Część druga”; Audiobook – „Paderborn” na podstawie książki Remigiusza Mroza o tym samym tytule.

Frekwencja była imponująca i świadczyła o tym, że zainteresowanie słowem drukowanym (i nie tylko, jako że do dyspozycji były także stanowiska z komputerami i grami dawnego typu, również komiksami, włącznie z „Wiedźminem” oraz winylami i płytami z muzyką pochodzącą nie tylko z filmów) ma się dobrze, mimo kolejnych niepokojących wniosków wynikających z badań o stanie czytelnictwa w Polsce. Pozostaje mieć nadzieję, że ogólnokrajowa passa na czytanie nie przeminie a przyszłoroczne Poznańskie Targi Książki po raz kolejny pobiją swój rekord obecności fanów literatury i jej twórców.