Woody Allen, planujący kręcenie filmu w Paryżu w przyszłym roku, stwierdził, że widziałby w swoim przyszłym projekcie żonę prezydenta Francji Nicolasa Sakozy'ego, Carlę Bruni.

Allen zapewnił, że zapyta Bruni o jej zdanie. Jak stwierdził reżyser, ma ona charyzmę, doświadczenie i jest znana widowni. 

Carla Bruni największą karierę zrobiła jako modelka, próbowała swoich sił jako piosenkarka. W filmie pojawiała się rzadko. Ma na swoim koncie występ w "Pret-a-Porter" Roberta Altmana, gdzie zagrała samą siebie.