Nowa wersja legendarnego „Kruka"
Radosław Sztaba | 2024-03-19Źródło: Informacja prasowa
Wszystko wskazuje na to, że nową wersję „Kruka” pokocha młoda widownia. Zarówno Skarsgård jak i FKA twigs to gwiazdy młodego pokolenia z gigantycznymi zasięgami mediów społecznościowych. A reżyser Rupert Sanders znany jest z wizjonerskich hitów fantasy, takich jak „Królewna Śnieżka i Łowca”, „Ghost in the Shell”, czy serial „Fundacja”.
O czym opowiada nowy „Kruk”?
Zakochani Shelley i Eric próbują zacząć nowe życie z dala od przestępczego świata, który ich ukształtował. Jednak przeszłość nie pozwala przed sobą uciec. Gdy oboje padają ofiarami brutalnego morderstwa, Eric u progu zaświatów dostaje propozycję nie od odrzucenia. Aby ocalić duszę ukochanej przed piekłem, musi powrócić na ziemię, by wymierzyć karę odpowiedzialnym za jej śmierć. Tak zaczyna się jego krwawa odyseja przez świat żywych i umarłych.
Scenariusz do „Kruka” powstał na podstawie kultowego komiksu autorstwa Jamesa O’Barra z lat 80., który dziś na nowo odzyskał popularność. O’Barr traktował swoją twórczość jak terapię. W ten sposób próbował poradzić sobie po śmierci ukochanej dziewczyny, która została potrącona przez pijanego kierowcę.
Fani komiksu pamiętają też, że podczas ekranizacji z 1994 roku również wydarzyła się tragedia. Zginął wówczas główny bohater, jedyny syn Bruce’a Lee. Brandon Lee miał zaledwie 28 lat i za kilkanaście dni planował ślub. Podczas kręcenia zdjęć oddano do niego strzał z pistoletu, w którym nie powinno być naboi. Jednak tego dnia na planie nie było osoby odpowiedzialnej za bezpieczeństwo i sprawdzanie rekwizytorów. Kiedy postrzelono aktora w brzuch, ten natychmiast stracił przytomność. Po tragedii film dokończono, a niektórzy zaczęli mówić, że nad „Krukiem” krąży klątwa.
Zakochani Shelley i Eric próbują zacząć nowe życie z dala od przestępczego świata, który ich ukształtował. Jednak przeszłość nie pozwala przed sobą uciec. Gdy oboje padają ofiarami brutalnego morderstwa, Eric u progu zaświatów dostaje propozycję nie od odrzucenia. Aby ocalić duszę ukochanej przed piekłem, musi powrócić na ziemię, by wymierzyć karę odpowiedzialnym za jej śmierć. Tak zaczyna się jego krwawa odyseja przez świat żywych i umarłych.
Scenariusz do „Kruka” powstał na podstawie kultowego komiksu autorstwa Jamesa O’Barra z lat 80., który dziś na nowo odzyskał popularność. O’Barr traktował swoją twórczość jak terapię. W ten sposób próbował poradzić sobie po śmierci ukochanej dziewczyny, która została potrącona przez pijanego kierowcę.
Fani komiksu pamiętają też, że podczas ekranizacji z 1994 roku również wydarzyła się tragedia. Zginął wówczas główny bohater, jedyny syn Bruce’a Lee. Brandon Lee miał zaledwie 28 lat i za kilkanaście dni planował ślub. Podczas kręcenia zdjęć oddano do niego strzał z pistoletu, w którym nie powinno być naboi. Jednak tego dnia na planie nie było osoby odpowiedzialnej za bezpieczeństwo i sprawdzanie rekwizytorów. Kiedy postrzelono aktora w brzuch, ten natychmiast stracił przytomność. Po tragedii film dokończono, a niektórzy zaczęli mówić, że nad „Krukiem” krąży klątwa.
Nowy „Kruk” (org: „The Crow”) w kinach w czerwcu.
POWIĄZANIA Kruk (2024)