W amerykańskich serwisach internetowych ukazała się informacja, jakoby Hilary Duff była jedną z kandydatek do roli w nowej wersji "Spider-Mana", reżyserowanej przez Marka Webba. Ciekawsze od samej informacji wydają się jednak okoliczności, w jakich ta sprawa trafiła do mediów.

Dziennikarz kanadyjskiego dziennika The Globe and Mail gościł w domu Duff i jej męża, hokeisty Mike'a Comrie, z którym przeprowadzał wywiad. Podczas rozmowy dostrzegł na stoliku scenariusz zatytułowany "Spiderman", w którym na żółto zakreślone zostały kwestie podpisane jako "dziewczyna".

Jak widać nie wiadomo więc, czy faktycznie Duff jest blisko zaangażowania do jednej z ról w "Spider-Manie", a także jaka rola ewentualnie mogłaby jej przypaść. Być może aktorka dopiero szykuje się do przesłuchania.

Póki co pewne jest, że główną rolę w filmie zagra Andrew Garfield, a do kin nowy "Spider-Man" trafi 3 lipca 2012 roku.