Są już pierwsi kandydaci do reżyserii siódmej części „Szybkich i wściekłych”. Reżyser czterech dotychczasowych filmów Justin Lin zapowiedział bowiem, że nie powróci na plan kolejnej części.

Producja filmu ma ruszyć już latem tego roku, dlatego producenci potrzebują nowego reżysera w trybie pilnym. Wśród kandydatów są Jeff Wadlow (“Kick-Ass 2”), Brad Furman (“The Lincoln Lawyer”) i Harald Zwart (“The Karate Kid”). Najpewniejszy z nich wydaje się Jeff Wadlow, który kończy właśnie “Kick-Ass 2” dla tej samej wytwórni w której powstają „Szybcy i wściekli” czyli Universal. Z drugiej strony Brad Furman całkowicie odwrócił karierę Matthew McConaughey’a w filmie „The Lincoln Lawyer” i mógłby dokonać wiele dobrego z obsadą “Szybkich i wściekłych”. Harald Zwart jest natomiast najbardziej doświadczony z całej trójki. W tym roku premierę będzie mieć „The Mortal Instruments: City of Bones” w jego reżyserii zapowiadajacy się na duży hit, dlatego reżyser może być niedostępny z powodu pracy nad kolejnymi częściami „City Bones”. 

Decyzję studia Universal poznany zapewne bardzo szybko - premiera "Szybkich i wściekłych 7" zaplanowana jest na połowę 2014 roku.