Po przerwie związanej ze świętami wielkanocnymi, kolejne nowe filmy trafiają dziś na ekrany naszych kin. Wśród premier znajdują się długo oczekiwana, trójwymiarowa ekranizacja komiksu "Thor" oraz obraz "Między światami", ze rolę w którym Nicole Kidman otrzymała swoją trzecią nominację do Oscara.
- "Thor" (reż. Kenneth Branagh)
Opis: Wielka przygoda, obejmująca Universum Marvela od dnia dzisiejszego na Ziemi po mityczne królestwo Asgardu. W centrum tej historii jest potężny Thor, silny lecz arogancki wojownik, którego lekkomyślne działania rozpętały na nowo dawną wojnę. W jej wyniku Thor został zesłany na Ziemię, gdzie musi mieszkać wśród ludzi. Kiedy najniebezpieczniejszy wróg Thora przysyła swoich mrocznych wysłańców, by podbili Ziemię, Thor odkrywa, co to znaczy być prawdziwym bohaterem.
- "Między światami" (reż. John Cameron Mitchell)
Opis: Nicole Kidman zachwyca w, okrzykniętej przez krytyków najlepszą w jej dorobku aktorskim, roli kobiety, która po dramatycznym przeżyciu próbuje odnaleźć się na krawędzi dwóch światów. Niezrozumiana przez twardo stąpającego po ziemi męża (Aaron Eckhart), znajduje pocieszenie w przyjaźni z tajemniczym młodzieńcem, który kiedyś przyczynił się do śmierci jej synka. Chłopak oczaruje ją niezwykłą wizją rzeczywistości, która pozwoli bohaterce pogodzić się z przewrotnym losem i odnaleźć upragnioną drogę do szczęścia.
- "Agent XXL: Rodzinny interes" (reż. John Whitesell)
Opis: Martin Lawrence po raz trzeci wciela się w rolę agenta do zadań specjalnych, który musi przebrać się za energiczną starszą panią i incognito rozwiązać zagadkę morderstwa popełnionego w szkole dla dziewcząt.
- "Łagodny potwór - projekt Frankenstein" (reż. Kornél Mundruczó)
Opis: Jeden z ulubieńców nowohoryzontowej publiczności, Kornel Mundruczó powraca z uwspółcześnioną i przewartościowaną wersją Frankensteina Mary Shelley. Wcielając się w postać filmowca, zostaje skonfrontowany z synem, o którego istnieniu nie wiedział. Mundruczó bije się w pierś, przyjmuje odpowiedzialność za swoje dzieło. Jest nim nie tylko nieszczęsny syn, ale też - dość przewrotnie - sztuka sama w sobie. Do symbolicznych narodzin potwora dochodzi bowiem w trakcie zainscenizowanego przez bohatera-reżysera castingu. Jego syn, kruchy i niepewny, zmuszony do manifestacji własnych uczuć, popełnia morderstwo. A za nim idą kolejne, podobnie bezsensowne i wynikające z kompulsywnych odruchów jednostki nieprzystosowanej do podejmowania właściwych relacji ze światem.
- "Sezon na kaczki" (reż. Fernando Eimbcke)
Opis: Niedziela, jedenasta rano. Flama i Moko to dwójka czternastoletnich przyjaciół. Mają wszystko, czego potrzeba, żeby przetrwać kolejną, nudną niedzielę: chatę dla siebie, gry wideo, magazyny porno, coca-colę i pizzę. Niestety, dostawca prądu, sąsiadka Rita, Ulises-dostarczyciel pizzy, gra komputerowa „Madrid-Machester”, ciasto czekoladowe i straszny obrazek kaczki rujnują dobrze zapowiadający się dzień. Stopniowo wyłaniają się prawdziwe problemy: rozwód rodziców, samotność, mylenie nastoletniej przyjaźni z miłością i wkradające się dorosłe życie.
Więcej o wszystkich wchodzących dziś na ekrany filmach przeczytacie na ich podstronach w naszym serwisie. Tam też znajdziecie zwiastuny oraz galerie zdjęć z tych obrazów.