Podczas gdy w rodzimych Stanach Zjednoczonych wynik najnowszego filmu McG "Terminator: Ocalenie" można uznać za porażkę, na świecie czwarta część kultowej serii radzi sobie doskonale. W miniony weekend obraz zadebiutował w kilkudziesięciu krajach i zarobił łącznie 67,5 miliona dolarów.
"Terminator: Ocalenie" wyświetlany był w 70 krajach, w większości z nich zdominował krajowe rankingi popularności. Według dystrybutorów filmu z firmy Sony obraz osiągnął po premierze wynik o 21 procent lepszy, niż jego poprzednik, "Terminator 3: Bunt Maszyn". Twórcy filmu mogą więc mieć nadzieję, na poprawę wyniku "trójki", która zarobiła poza USA 283 miliony dolarów.
Na drugie miejsce w światowym rankingu box office spadła komedia "Noc w muzeum 2". Obraz zarobił 26,7 miliona dolarów w 8300 kinach w 66 krajach. Łącznie poza USA film zgarnął już 148,4 miliona dolarów. Na podium znalazły się jeszcze "Anioły i demony" z wynikiem 22,3 miliona dolarów ze 100 krajów. Na chwilę obecną twórcy filmu mogą się pochwalić przychodem w wysokości 252 milionów dolarów.
W pierwszej piątce najpopularniejszych tytułów znalazły się jeszcze "Odlot" (7,8 miliona dolarów z czterech krajów) oraz "Star Trek" (6 milionów w 62 krajach).
[Światowy box office] Czwarty "Terminator" odkuł się na świecie
Michał Ćwikła | 2009-06-08Źródło: The Hollywood Reporter