Mia Farrow przed haskim trybunałem
peace | 2010-08-09Źródło: guardian

Amerykańska aktorka Mia Farrow zeznała przed haskim trybunałem ds. zbrodni wojennych w Sierra Leone, że słyszała jak Naomi Campbell mówiła o drogim prezencie w postaci olbrzymiego diamentu, który dostała od byłego prezydenta Liberii Charlesa Taylora.


Mia Farrow powiedziała, że Naomi Campbell przebywała gościnnie w domu Nelsona Mandeli w RPA w sierpniu 1997 r. i otrzymała wtedy diamenty od byłego przywódcy Liberii Charlesa Taylora. Campbell zeznała, że podczas przyjęcia charytatywnego u Mandeli dostała kilka drogich kamieni, które zwróciły jej uwagę, że mogą być z nielegalnego źródła. Modelka twierdzi, że nie miała żadnych podstaw, by sądzić, że pochodzą one właśnie od Taylora. 


Farrow zeznała, że następnego dnia Campbell przyłączyła się do niej podczas śniadania, ale zanim jeszcze usiadła opowiadała, co przytrafiło się jej poprzedniego wieczoru. Otóż, została obudzona w nocy pukaniem do drzwi. Kilku mężczyzn poinformowało ją, że zostali przysłani przez Charlesa Taylora i podarowali jej ów prezent. Campbell chciała oddać diamenty na fundację Nelsona Mandeli działającą na rzecz dzieci. 


Prowadzone śledztwo ma dowieść, czy były prezydent Liberii otrzymywał drogie kamienie od rebeliantów w zamian za broń w trwającej w Sierra Leone wojnie domowej. Charles Taylor oskarżony jest o zbrodnie ludobójstwa.

POWIĄZANIA Mia Farrow