Kate Winslet jest zachwycona tym, w jaki sposób dojrzał jej partner z filmu "Titanic", Leonardo DiCaprio.
Brytyjska aktorka spotkała się z amerykańskim kolegą po 11 latach na planie dramatu "Revolutionary Road". Zmiany, które zaszły przez ten czas zarówno w DiCaprio jak i w niej samej, wydały się Winslet fascynujące.
- Pomyślałam sobie, "Cholera! Popatrzcie na te czoła!" - wspomina Angielka. - Leonardo ma niewiarygodną bruzdę pomiędzy brwiami, która przed laty nie była tak widoczna. Bruzda na moim czole też jest bardziej widoczna.
Winslet zdaje sobie sprawę, że ostatnie 11 lat jej życia obfitowało w kluczowe dla niej zmiany.
- Jestem pod ogromnym wrażeniem odkrycia, że aby być sobą musiałam tak wiele zmienić - tłumaczy aktorka. - I to wszystko odbyło się podczas gdy żyłam jako gwiazda filmowa. Trudno było mi znaleźć równowagę, lecz teraz czuję, że ją mam. Znalazłam ją już dłuższy czas temu, głównie dzięki mojemu mężowi.
Mąż Winslet, reżyser Sam Mendes, stanął za kamerą obrazu "Revolutionary Road". Obraz trafi na polskie ekrany 30 stycznia 2009 roku.
Kate Winslet kocha zmarszczki Leonardo DiCaprio
Arkadiusz Chorób | 2008-11-28Źródło: wirtualnemedia.pl