Choć szacunkowe, niedzielne wyniki weekendowego notowania rankingu box office w USA zwiastowały remis na pozycji lidera, wiadomo było, że po dokładnym zliczeniu przychodów dowiemy się, czy najpopularniejszym filmem weekendu była druga część "Transformers" czy też trzecia odsłona "Epoki lodowcowej". Jak się okazuje, górą były roboty.

Obraz "Transformers: Zemsta upadłych" zarobił w ciągu ostatniego weekendu ponad 42,3 miliona dolarów, podczas gdy "Epoka lodowcowa 3: Era dinozaurów" zgarnęła 41,7 miliona. Tym samym film Michaela Baya obronił pozycję lidera z poprzedniego notowania.