Studio Munka SFP zwiększa budżety „sześćdziesiątek”
Ewa Balana | 2022-05-10Źródło: Informacja prasowa
Od 2022 roku filmy z Programu „60 Minut” będą miały wyższy budżet. O zmianach w programie produkcji niskobudżetowych debiutów ze Studia Munka SFP poinformowali na festiwalu Off Camera w Krakowie prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski i dyrektor artystyczny Studia Munka Jerzy Kapuściński.
Program „60 Minut” ruszył w 2018 roku z inicjatywy Jerzego Kapuścińskiego. Jego celem jest skrócenie drogi do pełnometrażowego debiutu profesjonalnego i wzbogacenie polskiej kinematografii o oryginalne i autorskie obrazy współczesnej polskiej rzeczywistości.
- Filmy Studia Munka SFP prezentowane są na festiwalach w Polsce i na świecie, zdobywają nagrody, są dystrybuowane i w kraju i poza jego granicami Zarząd SFP podjął decyzję o zwiększeniu budżetu debiutów z Programu "60 Minut" o 25 proc. – mówi prezes SFP Jacek Bromski. - Studio Munka zostało powołane, by ułatwić start zawodowy młodym filmowcom. Już poza szkołą, ale jednocześnie pod opieką starszych kolegów, w profesjonalnych warunkach i bez rygorów rynku, który obecnie narzuca kinematografii twarde zasady.
- Do tej pory podstawowy budżet „sześćdziesiątek” wynosił 1 mln zł. Od 2022 roku będzie on wynosił 1 250 000 PLN. Do tego dochodzą wkłady rzeczowe z firm, które z nami współpracują. Występujemy do regionalnych funduszy filmowych. Prezentowany obecnie na festiwalach „Wiarołom” Piotra Złotorowicza został dofinansowany przez Zachodniopomorski Fundusz Filmowy „Pomerania Film” – wyjaśnia Dyrektor Artystyczny Studia Munka SFP Jerzy Kapuściński. - Staramy się wybierać propozycję oryginalne, autorskie, które mają szansę zaistnieć w obiegu festiwalowym. Cieszy nas, że nasze filmy trafiają także do regularnej dystrybucji, tak jak w przypadku tytułów z pierwszej edycji programu - „Supernovej” Bartosza Kruhlika i „Easternu” Piotra Adamskiego. Zauważyliśmy, że projekty składają do nas coraz młodsi filmowcy – wśród naszych reżyserów jeden ma poniżej 30 lat. To dobra tendencja, oznacza przyspieszenie debiutu, co zawsze było celem Studia Munka.
Dwa pierwsze filmy weszły na ekrany w latach 2019-2020, zdobywając wcześniej szereg nagród na festiwalach w Polsce i na świecie. „Supernova” okazała się najlepszym debiutem FPFF w Gdyni. Wiosną tego roku debiutują tytuły z drugiej edycji: „Braty” Marcina Filipowicza i „Wiarołom” Piotra Złotorowicza. W 2021 roku odbyły się zdjęcia do trzech kolejnych „sześćdziesiątek” – „Chleba i soli” Damiana Kocura, „Chcesz pokoju, szykuj się do wojny” Agnieszki Elbanowskiej oraz „Zaprawdę Hitler umarł” Moniki Strzępki. Pierwsze trzy są na etapie prac końcowych. W 2022 roku Rada Artystyczna, w składzie: reżyserka Jagoda Szelc, reżyserzy Bartosz Kruhlik i Łukasz Grzegorzek oraz kierowniczka programów dla młodych twórców Studia Munka Katarzyna Malinowska, dyrektor artystyczny Studia Jerzy Kapuściński i reprezentująca telewizję Canal+ Beata Pacak, wybrała dwa scenariusze, które w 2022 roku zostaną skierowane do produkcji. – „Czekając na barbarzyńców” Michała Ciechomskiego i „Tyle co nic” Grzegorza Dębowskiego.
Program „60 Minut” ruszył w 2018 roku z inicjatywy Jerzego Kapuścińskiego. Jego celem jest skrócenie drogi do pełnometrażowego debiutu profesjonalnego i wzbogacenie polskiej kinematografii o oryginalne i autorskie obrazy współczesnej polskiej rzeczywistości.
- Filmy Studia Munka SFP prezentowane są na festiwalach w Polsce i na świecie, zdobywają nagrody, są dystrybuowane i w kraju i poza jego granicami Zarząd SFP podjął decyzję o zwiększeniu budżetu debiutów z Programu "60 Minut" o 25 proc. – mówi prezes SFP Jacek Bromski. - Studio Munka zostało powołane, by ułatwić start zawodowy młodym filmowcom. Już poza szkołą, ale jednocześnie pod opieką starszych kolegów, w profesjonalnych warunkach i bez rygorów rynku, który obecnie narzuca kinematografii twarde zasady.
- Do tej pory podstawowy budżet „sześćdziesiątek” wynosił 1 mln zł. Od 2022 roku będzie on wynosił 1 250 000 PLN. Do tego dochodzą wkłady rzeczowe z firm, które z nami współpracują. Występujemy do regionalnych funduszy filmowych. Prezentowany obecnie na festiwalach „Wiarołom” Piotra Złotorowicza został dofinansowany przez Zachodniopomorski Fundusz Filmowy „Pomerania Film” – wyjaśnia Dyrektor Artystyczny Studia Munka SFP Jerzy Kapuściński. - Staramy się wybierać propozycję oryginalne, autorskie, które mają szansę zaistnieć w obiegu festiwalowym. Cieszy nas, że nasze filmy trafiają także do regularnej dystrybucji, tak jak w przypadku tytułów z pierwszej edycji programu - „Supernovej” Bartosza Kruhlika i „Easternu” Piotra Adamskiego. Zauważyliśmy, że projekty składają do nas coraz młodsi filmowcy – wśród naszych reżyserów jeden ma poniżej 30 lat. To dobra tendencja, oznacza przyspieszenie debiutu, co zawsze było celem Studia Munka.
Dwa pierwsze filmy weszły na ekrany w latach 2019-2020, zdobywając wcześniej szereg nagród na festiwalach w Polsce i na świecie. „Supernova” okazała się najlepszym debiutem FPFF w Gdyni. Wiosną tego roku debiutują tytuły z drugiej edycji: „Braty” Marcina Filipowicza i „Wiarołom” Piotra Złotorowicza. W 2021 roku odbyły się zdjęcia do trzech kolejnych „sześćdziesiątek” – „Chleba i soli” Damiana Kocura, „Chcesz pokoju, szykuj się do wojny” Agnieszki Elbanowskiej oraz „Zaprawdę Hitler umarł” Moniki Strzępki. Pierwsze trzy są na etapie prac końcowych. W 2022 roku Rada Artystyczna, w składzie: reżyserka Jagoda Szelc, reżyserzy Bartosz Kruhlik i Łukasz Grzegorzek oraz kierowniczka programów dla młodych twórców Studia Munka Katarzyna Malinowska, dyrektor artystyczny Studia Jerzy Kapuściński i reprezentująca telewizję Canal+ Beata Pacak, wybrała dwa scenariusze, które w 2022 roku zostaną skierowane do produkcji. – „Czekając na barbarzyńców” Michała Ciechomskiego i „Tyle co nic” Grzegorza Dębowskiego.