Na premierę najnowszej odsłony przygód Indiany Jonesa - "Indiana Jones i Królestwa Kryształowej Czaszki", która odbędzie się 22 maja, czeka miliony fanów kina przygodowego. W wywiadzie udzielonym "Entertainment Weekly", George Lucas przyznał, iż zdaje sobie sprawę, że film może ich nieco rozczarować.
Lucas tłumaczy, że "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki" nie będzie produkcją, którą wielbiciele filmu nakręcili sobie w wyobraźni. "To zabawny film, nawet zabawniejszy niż poprzednie części. Nie brakuje też napięcia. W sumie ma wszystkie cechy poprzednich filmów i oczywiście Harrison Ford jest wspaniały" – stwierdził twórca "Gwiezdnych wojen".
George Lucas przyznał również, iż nie boi się porażki finansowej, ma jednak poważne wątpliwości, czy uda się produkcji zarobić więcej, niż kolejnej odsłonie przygód Batmana, "Mrocznemu rycerzowi", który zadebiutuje w kinach dwa miesiące później.